Frag Out! Magazine

Frag Out! Magazine #21 PL

Frag Out! Magazine

Issue link: https://fragout.uberflip.com/i/1010093

Contents of this Issue

Navigation

Page 114 of 179

mulatora wystarcza na mniej wię- cej 70 minut ciągłej pracy latarki. Tradycyjnie już z Olightem jest tutaj jednak pewien haczyk. Deklaro- waną przez producenta moc 400 lumenów mamy do dyspozycji je- dynie przez pierwsze 12–15 minut. Potem moc gwałtownie spada do poziomu jedynie 60 lumenów – jest to zdecydowanie za mało, jak na la- tarkę taktyczną. Tutaj już każdy z Was musi od- powiedzieć sobie na pytanie, czy taki spadek mocy jest dla niego akceptowalny. Osobiście wolałbym stałe 200 lumenów przez 50–60 minut, chociaż wiadomo, że mar- ketingowo 200 lumenów nie brzmi tak porywająco jak 400, zwłasz- cza biorąc pod uwagę miniaturo- we wymiary Valkyrie Mini. Według instrukcji taki system pracy ma zabezpieczyć latarkę przed prze- grzaniem i po ostygnięciu nasz maluszek znowu d z i a ł a z pełnią sił, ale kto będzie w razie czego chłodził latarkę? Włączanie i wyłączanie latar- ki odbywa się za pomocą małych, ale wygodnych symetrycznych przełączników z tyłu korpusu. Miniaturowy Olight działa w trybie zero-jedynkowym, czyli albo świe- ci, albo nie świeci. Nie ma trybów pośrednich, słabszych, mocniej- szych czy strobo. Aktywacja la- tarki następuje przez naciśnięcie w dół jednego z dwóch skrzydełek po lewej lub prawej stronie latarki. Chwilowe wciśnięcie skrzydełka powoduje aktywację latarki, dłuż- sze przytrzymanie i odpuszczenie to włącznik chwilowy. Latarkę mocuje się do pisto- letu za pomocą złączki do szyny MIL-STD-1913 albo standardu Glock – dopasowanie odbywa się poprzez wymianę belki ustalają- cej w montażu latarki, mocowanej dwoma wkrętami (belki i kluczyk są w zestawie z latarką). Na szynie latarka zaciskana jest za pomo- cą "klasycznego" montażu Olight, czyli dźwignią i mimośrodem. Niestety zastosowany montaż zupełnie nie pasuje do latarki, któ- ra z założenia miała zajmować jak najmniej miejsca. Dźwignia znana z innych, większych modeli wy- staje poza obrys pistoletu – w tym wypadku o wiele lepiej byłoby za- stosować niskoprofilowy montaż na śrubę, bo przy tak niewielkich gabarytach i masie, użytkownik raczej nie będzie za często takiej latarki zdejmował (nawet ładować można bez jej demontowania, a że stacja dokująca podłączana jest p r z e z USB, to m o ż n a t o zrobić nawet podczas przegląda- nia w domu internetów). Wielka szkoda, że zespół projektowy był w stanie wymyślić tak niezwykle kompaktową latarkę, a potem po- szedł na łatwiznę, stosując stan- dardowy montaż, który jest po prostu zbyt wielki i toporny dla takiego maluszka. Miniaturowe wymiary ozna- czają również miniaturowy re- flektor. Osoby często strzelające powinny pamiętać o jego regu- larnym przecieraniu – przy takich rozmiarach każde większe zabru- dzenie ograniczy moc światła. Po- mimo dość dużej mocy, bo aż 400 lumenów, warto zwrócić uwagę na to, że współczynnik "światłości" w punkcie wynosi 1400 kande- li. Dla porównania Surefire X300 dysponujący mocą 600 lumenów ma ten współczynnik na poziomie 16500. Co to oznacza? Że produkt Olighta ma bardzo szeroki użytko- wy promień o dość zimnych ko- lorach, skutecznie doświetlający pokój, ale nie dysponuje w żadnym wypadku mocą oślepienia prze- ciwnika. Dobierając latarkę, nie powinniśmy ślepo patrzeć na to, ile ma lumenów, wartość kandeli jest również szalenie istotna. Je- dynie zestawienie tych dwóch pa- rametrów da realny obraz osiągów. Biorąc pod uwagę wielkość latarki i reflektora, to szerokość strumie- AKCESORIA

Articles in this issue

Archives of this issue

view archives of Frag Out! Magazine - Frag Out! Magazine #21 PL