dopasowane, ani to dopasować, mnie
po prostu nie leży. Wszystkie softy,
które do tej pory przerobiłem, zawsze
się nieco zwężały ku dołowi, aby lepiej
się dopasować do ciała. Rapax ma
inaczej.
Jest jeszcze czwarta sprawa, która
doprowadza mnie do lekkiej irytacji,
czyli asymetryczna kieszeń na
rękawie. Preferuję mieć dwie, jedną
na prawym, a drugą na lewym rękawie
niż tylko jedno. I choć idzie się do tego
przyzwyczaić, to jednak wielokrotnie
zdarzyło mi się czegoś szukać
w nieistniejącej kieszeni na prawym
bicepsie. Na obronę kurtki Rapax
mogę jednak dodać, że jest bardzo
porządnie i niezwykle estetycznie
uszyta, na przykład część szwów jest
podszyta elegancką lamówką, która
świetnie je chroni. Wszystkie szwy są
proste i trudno zauważyć jakiekolwiek
niedoróbki.
ODZIEŻ