Frag Out! Magazine

Frag Out! Magazine #21 PL

Frag Out! Magazine

Issue link: https://fragout.uberflip.com/i/1010093

Contents of this Issue

Navigation

Page 107 of 179

pem od strony obiektywu – źródło zasilania stanowi cienki paluszek AAA umieszczony wzdłużnie. Uży- cie baterii CR123 wymusiłoby pod- wyższenie całości (a konstrukcja i tak jest już wysoka), ale ogniwa tego typu oferują znacznie lepsze parametry niż paluszki. Z drugiej strony można jednak zadać sobie pytanie, czy zawsze i wszędzie potrzebne jest zasilanie ceerką o wyśrubowanych parametrach, ale drogą i trudno dostępną? Na AAA celownik działa non-stop przez 300 godzin w trybie mak- symalnej jasności i 5000 godzin w minimalnej. Starczy. Od strony okulara, a więc strzelca, umieszczone są dwa przyciski sterujące w gumowych, szczelnych osłonkach. Prosto – UP i DOWN. I koniec, nic więcej, żadnych zbędnych wodotrysków. Prosto i skutecznie, czyli tak jak powinno być. Pod przedziałem elektroniki przykręcony jest mon- SPARC jest niedużym koli- matorem o długości wynoszącej 74 mm, czyli jest trochę dłuższy od Micro T1, mającego 62 mm. Masa kolimatora od Vortexa wy- nosi 212 g, czyli niemal 100 g wię- cej od „klasyka". Jego obudowę wykonano ze stopu aluminium, a dodatkowo w celu ochrony przed uszkodzeniami mechanicz- nymi wy posażono go w gumową nakładkę, do której przymocowa- no także osłonę obiektywu i okula- ra (kiedy po odsłonięciu soczewek można je spiąć razem, dzięki cze- mu nie dyndają w polu widzenia). Soczewki tych ostatnich pokryto powłokami antyrefleksyjnymi oraz chroniącymi przed zarysowaniem i parowaniem – w połączeniu z wypełnieniem wnętrza korpusu azotem i dobrymi uszczelkami uzyskano w ten sposób szczelny, odporny na parowanie kolimator (w przeciwieństwie do niektórych celowników). Pod obudową znaj- duje się przedział baterii z dostę- D ziś mało kto strzela z karabinka, posługując się wyłącznie mechanicznymi przyrządami celowniczymi i w zasadzie każdy szuka ja- kiegoś fajnego celownika optoelektronicznego. Ci z większą kasą kupują produkty potentatów rynkowych, jak np. Aimpoint czy EOTech, a ci dysponujący mniejszym zasobem gotówki mu- szą już troszeczkę pokombinować, bo tańszych celowników jest na rynku zatrzęsienie. Niestety, w większości przypadków „tani" oznacza tak- że „przeciętny" (eufemistycznie rzecz ujmując), o czym przekonało się już wielu strzelców, w tym także kilku moich znajomych. Skuszeni stosun- kowo niewysoką ceną (kilkaset złotych, często sporo poniżej tysiąca) i bajerami typu różne ko- lory podświetlenia, kilka znaków celowniczych do wyboru, kosmiczny wygląd kupują te celow- niki, a potem klną. Klną, bo ich nowy nabytek nie trzyma zera, po pewnym czasie zaczyna się wy- łączać albo działać, jak mu się podoba, a bajery okazują się kompletnie nieprzydatne, bo ile razy można zmieniać kolor plamki albo jej wygląd? A przede wszystkim, PO CO to robić? Okazuje się jednak, że kupić można za niecały tysiąc złotych bardzo dobre celowniki, do tego jak najbardziej markowe i z ciekawymi dodatkami. Jednym z nich jest Vortex SPARC AR. Ten celownik to klasyczny kolimator 1x22 typu red dot, wsadzony w obudowę kształtem trochę przypominającą Aimpointa Micro T1. Indeks AR sugeruje, że przeznaczony jest on przede wszyst- kim do karabinków z rodziny AR15/18, ale daje się go montować także na innej broni, choć nie jest to w pełni uniwersalny celownik. www.fragoutmag.com

Articles in this issue

Links on this page

Archives of this issue

view archives of Frag Out! Magazine - Frag Out! Magazine #21 PL