Frag Out! Magazine
Issue link: https://fragout.uberflip.com/i/1162130
Obok można było potestować Berettę ARX160A3 – o tym kara- binku nie będziemy się rozpisywać i odeślemy zainteresowanych do online'owego FRAG OUT! #25 – znajdziecie tam obszerny materiał na jego temat. Sporym zainteresowaniem cieszyły się także karabiny maszyno- we. Niestety, M134P, czyli minigun rodem z firmy Profense, charak- teryzujący się przekonstruowanym blokiem luf (dodana nakładka pełniąca rolę chłodnicy) oraz systemem kontroli ognia pozwalają- cym na strzelanie z szybkostrzelnością 1500 i 3000 strz./min., mo- nitorowanie stanu pozostałej amunicji oraz zbieranie danych serwi- sowych, a także w system uniemożliwiający korzystanie z broni po jej przejęciu przez przeciwnika był dostępny dla bardzo nielicznych i – podobnie jak oba wkm-y z Ohio Ordnance, czyli M2 i GAU-16 – prezentowany podczas strzelania głównie przez przedstawicieli jest stosunkowo ciężkim ukm, ale – w opinii użytkowników – nie- zawodnym i lubianym. Strzela się z tej broni bardzo przyjemnie, bo z uwagi na masę jest ona łatwa do opanowania podczas prowa- dzenia ognia ciągłego. Karabin był wyposażony w celownik Aimpoint Comp 5 z powiększalnikiem x6, więc trafienie w samochód odległy o jakieś 300 (albo i ciut więcej) metrów nie było żadnym problemem. Broń obsługuje się bardzo intuicyjnie, mechanizm przeładowania jest wygodny i nie stawia dużego oporu, a sam karabin, w przeciwień- stwie do wielu podobnych konstrukcji ma także przełącznik rodzaju ognia i umożliwia strzelanie ogniem pojedynczym. M249 to karabinek maszynowy zasilany amunicją 5,56 mm x 45, więc strzelanie z niego jest naprawdę dziecinnie łatwe. Tym bardziej, ze wyposażony był w celownik Aimpoint T2 z powiększalnikiem x3. producentów. Mimo to wszystkie trzy robiły ogromne wrażenie i bar- dzo sprawnie siekały samochody-cele i murki ustawione w odległo- ści kilkuset metrów. Ciekawe było porównanie M2 i GAU-16 – ten drugi, przeznaczony przede wszystkim do montowania jako broń pokładowa statków powietrznych, charakteryzuje się brakiem moż- liwości szybkiej wymiany lufy, pokaźną chłodnią oraz niemal dwu- krotnie zwiększoną szybkostrzelnością w porównaniu do „zwykłego" M2. Przyznać trzeba, że szybkostrzelna „Ma Deuce" robi ogromne wrażenie, zwłaszcza na ostrzeliwanym celu. Była także możliwość postrzelania z podstawowej broni wspar- cia np. pododdziałów SZ USA, czyli duetu M240 & M249, również z Ohio Ordnance. M240, strzelający amunicją 7,62 mm x 51 NATO www.fragoutmag.com