Frag Out! Magazine

Frag Out! Magazine #26 PL

Frag Out! Magazine

Issue link: https://fragout.uberflip.com/i/1162130

Contents of this Issue

Navigation

Page 120 of 167

dej broni dostępnej na zezwolenie, jak i tej „bezpozwoleniowej" – bar- dzo częstymi gośćmi na strzelnicy są „czarnoprochowcy", którzy ko- rzystają przede wszystkich z dłu- gich osi. Oczywiście najczęściej przyjeżdżają tam „niedzielni ko- mandosi", w końcu nazwa zobo- wiązuje. Poza tym, praktycznie od początku istnienia strzelnicy, udo- stępnia ona swoje obiekty różnego rodzaju firmom szkoleniowym oraz organizatorom kursów czy imprez strzeleckich (zawody, pikniki, itp.). Warto zatem wcześniej sprawdzić, czy będzie dla nas miejsce na weekendowe strzelanie, bo czasem bywa tak, że oś 100-metrowa prze- kształca się w parking, jeśli uczest- ników imprezy jest dużo. Wówczas, co oczywiste, nie odbywają się na niej strzelania. Atmosfera w Guntanamo jest bardzo prostrzelecka – właściciele są mili i uprzejmi, a do tego sami są strzelca- mi, więc starają się po prostu służyć pomocą swoim gościom i zapewnić im miłe spędzenie czasu na swoim obiekcie. Hałasować w Guantanamo można od 8:00 do 21:00 – oznacza to, że w miesiącach jesiennych i zimo- wych (dla twardzieli) możliwe jest pro- wadzenie strzelań przy niskim i bar- dzo niskim poziomie oświetlenia, cze- go często nie można robić na innych strzelnicach. Ceny – przystępne, pro- ponujemy sprawdzić samemu na stro- nie i zadzwonić do Przemka w celu dokonania ostatecznych ustaleń. My lubimy tę strzelnicę, choć nie jest ona najbliżej Warszawy – na drogę trzeba liczyć te półtorej godziny, a jak komuś wpadnie do głowy kawka czy inny makdonalds po drodze, to zejdą i ze dwie. Wychodzi więc na to, że Guantanamo to nie jest strzelnica na „szybki popykanie" i najwięcej sensu ma zaplanowanie wyjazdu na kilka godzin, wówczas te trzy godziny na dojazd nie będą aż tak mocno boleć. Ze swojej strony polecamy tę dziurę w ziemi, bo naprawdę oferuje strzel- com bardzo duże możliwości, do tego w miłej atmosferze. dniowe – nie ma sprawy. Są i ta- kie możliwości, nawet z opcją nocowania na strzelnicy. Niestety, spanie we własnym zakresie, po- dobnie jak zabezpieczenie broni i amunicji, bo strzelnica, przynaj- mniej na razie, nie dysponuje ma- gazynem broni. Jeśli zostaje się na nocleg albo po strzelaniu jego uczestnicy mają chęć rozpalić ognisko i upiec kiełbaski – nie ma problemu, taka możliwość również istnieje, a od czasu wybudowania zadaszenia oraz miejsca na ogni- sko odbywa się to wszystko w bar- dzo cywilizowanych, choć nadal – nomen omen – poligonowych warunkach. Strzelać można praktycznie z każ- RELACJA

Articles in this issue

Archives of this issue

view archives of Frag Out! Magazine - Frag Out! Magazine #26 PL