Frag Out! Magazine
Issue link: https://fragout.uberflip.com/i/1162130
LA-15 Black Lion dostarczany jest z najprost- szym modelem kolby teleskopowej (niemal do- kładna kopia kolby stosowanej w wojskowych karabinkach M4), osadzonej na prowadnicy (buf- fer tube) o wymiarze zgodnym ze specyfikacją wojskową MIL-SPEC (ważna informacja dla tych, co będą chcieli kolbę wymienić). Kolba ma cztery pozycje regulujące stopień wysunięcia oraz moż- liwość wpięcia pasa nośnego w metalowe ucho lub przeplecenia go przez odpowiednią szcze- linę. Niestety, producent nie umieścił ucha do pasa w bloku gazowym, jak ma to miejsce w ory- ginale, więc jeśli użytkownik zamierza zamoco- wać pas nośny, to będzie musiał dołożyć dodat- kowy element lub zastosować ucho z linki. No, chyba, że zdecyduje się na pas jednopunktowy, mocowany do tylnej części komory zamkowej - tam, w odróżnieniu od oryginalnego M4, została zainstalowana płytka (pod nakrętką mocującą prowadnicę kolby) z dwoma uchami do zaczepie- nia pasa (po prawej i lewej stronie). W komplecie z karabinkiem dostarczany jest jeden aluminiowy magazynek o pojemności 30 nabojów, ale broń kompatybilna jest praktycznie ze wszystkimi ty- pami popularnych magazynków do AR-15. Cena karabinka wynosi 5850 złotych – jak wspomniałem wcześniej, jest to średni półka cenowa. Czy warto dać tyle za kolejny klon M4? Sprawdzimy podczas testów z zaprzyjaźnionymi strzelcami, jednak pierwsze wrażenie jest bardzo dobre. Broń jest porząd- nie wykonana i dokładnie spasowana, a kultura pracy (jak na razie) nie po- zwala się do niczego przyczepić. Zobaczymy, jak karabinek będzie się sprawował w miarę upływu czasu i ilości wystrzelonej amunicji i będzie- my Was informować o efektach nasze- go testu.