Frag Out! Magazine
Issue link: https://fragout.uberflip.com/i/1246440
przez Navantię we współpracy z innymi hiszpańskimi firmami zbro- jeniowymi. Obecnie wszystko wskazuje na to, że po wdrożeniu programu na- prawczego udało się zażegnać problemy związane z budową jedno- stek. Postępują prace dotyczące pierwszej jednostki serii – Isaac Peral. W ubiegłym roku została zakończona konstrukcja kadłuba jednostki. Zgodnie z informacjami, które w związku z tym wydarze- niem podał dowódca hiszpańskiej floty, okręt ma zostać przekazany flocie w grudniu 2021 roku, natomiast wstępną gotowość do działań osiągnie dwa lata później. Druga jednostka serii, Narciso Monturiol, ma zostać przekazana do czerwca 2023 roku. Cosme Garcia powi- nien wejść do służby do lipca 2025 roku, a Mateo Garcia de los Rey- es – do lipca 2027 roku. Mimo tak dużego opóźnienia dwie pierwsze jednostki nie będą początkowo dysponować wcześniej planowany- mi dla nich zdolnościami – chodzi głównie o napęd AIP. Powodem są wciąż trwające prace nad tym systemem. W związku z tym pierw- szym okrętem, który w momencie wodowania będzie wyposażony napęd niezależny od powietrza, będzie dopiero Cosme Garcia. Dwa pierwsze okręty zostaną doposażone w system kilka lat po wciele- niu do służby, w trakcie pierwszego remontu głównego. Hiszpań- skie ministerstwo obrony prowadzi obecnie program badawczo roz- wojowy Medusa 300, który ma finalnie zaowocować opracowaniem własnego ogniwa paliwowego, jednak na jego efekty trzeba będzie poczekać do końca obecnej dekady. Trudno inaczej niż w skrajnie krytyczny sposób ocenić program S-80. Jego opóźnienia w znacz- nym stopniu obniżyły potencjał hiszpańskiej floty, jak też naraziły na znaczne straty jej budżet modernizacyjny. Ofiarą wzrostu kosztów będą najprawdopodobniej wcześniej planowane dwie kolejne jed- nostki przeznaczone dla hiszpańskiej floty. Natomiast długotrwałe problemy techniczne radykalnie zmniejszyły szanse eksportowe jednostek – przez ostatnie lata projekty S-80 i S-80 Plus oferowa- no w kilku międzynarodowych przetargach, jednakże bez rezultatu. Komponent desantowy Jego trzonem jest okręt desantowy z ciągłym pokładem lotniczym Juan Carlos I (w sł. 2010 r.). Jednostka jest jednocześnie jednost- ką flagową Armada Espanola. Okręt jest stosunkowo nowy i jego głębsza modernizacja MLU nie jest obecnie konieczna. Na pewno jednak zintensyfikowane prace dostosowawcze będą konieczne w przypadku pozyskania przez lotnictwo marynarki wojennej na- stępców samolotów bojowych pionowego startu AV-8B+ Harrier, to jest myśliwców pięć generacji F-35 w wariancie B, czyli pionowe- go startu i lądowania. Natomiast podnoszoną przez flotę kwestią jest ubogie uzbrojenie defensywne jednostki, na które składają się jedynie ręcznie obsługiwane stanowiska 20-milimetrowych armat Oerlikon Tipo 5TG oraz wielkokalibrowych karabinów maszynowych M-2. Z tego powodu pożądanym elementem doposażenia okrętu by- łyby artyleryjskie lub rakietowe zestawy obrony bezpośredniej lub w mniej kosztownym wariancie zdalnie sterowane, stabilizowane stanowiska armat szybkostrzelnych. Poza Juanem Carlosem I za projekcję siły w hiszpańskiej flocie odpowiadają dwa okręty desantowe-doki. Galicia, wprowadzona do służby w 1998 roku oraz Castilla która jest w służbie od 2000 roku. Okręty są rezultatem współpracy hiszpańsko-holenderskiej, która zaowocowała wspólnym opracowaniem projektu nowe- go okrętu desantowego doku o nazwie Enforcer. Łącznie na jego podstawie powstało osiem okrętów dla holenderskiej, brytyjskiej i hiszpańskiej MW. Para jednostek służących w hiszpańskiej flocie ma za sobą dwie dekady służby i dowództwo Armada Española MARYNARKA WOJENNA