Frag Out! Magazine
Issue link: https://fragout.uberflip.com/i/1246440
Nagle jednak coś się musiało zmienić, bo pojawiły się zupełnie nowe modele, znacznie lepiej zaprojektowane i wyko- nane ze zdecydowanie lepszych materia- łów. I tak w pewnym momencie trafił do mnie 5.11 Tactical AMP24 o pojemności 32 litrów, który wedle opisu, powinny wy- starczyć na przetrwanie w terenie 24 go- dzin. Albo na przeniesie 182 flashbangów – ten mały napis na metce mnie urzekł. AMP24 w kolorze Ranger Green towa- rzyszył mi na co dzień i podczas wyjaz- dów w różne miejsca na świecie, do za- suwania po targach, strzelnicach i po szlakach, tu i tam. Rozmiar jest, według mnie, dobrany perfekcyjnie do takich ak- tywności. Nie jest ani za mały, przez co mieści się w nim wszystko, czego potrze- buję, ani za duży, więc nie zachęca do wkładania zbędnych bambetli, bo „prze- cież jeszcze jest miejsce". Zaskakuje liczba kieszeni i przegródek umożliwiających łatwe uporządkowanie przenoszonego sprzętu. Dostęp za pomo- cą zamka głównego o kształcie odwró- conego „U" jest możliwy za pomocą aż czterech maszynek – dwie ustawiam tak, aby otwierały mi plecak od góry, a trzecią i czwartą ustawiam na bocznych ścia- nach, dzięki czemu mam dostęp do wnę- trza plecaka niemal niezależnie od jego pozycji, zwłaszcza że do komory można się dostać jeszcze za pomocą drugiego zamka, umieszczonego w dole. W komo- rze głównej noszę przyklejony rzepem organizer Blue Force Gear Admin Dapper Pouch, w którym trzymam wszystkie pier- doły typu długopisy, czołówka, słuchaw- ki itd., aby w razie czego łatwo przerzu- cać je między plecakami. W zależności od potrzeby do komory głównej trafiały kurtki, lustrzanka z lampą błyskową, na- wet zakupy. Wewnętrzne, siatkowe kie- szenie sprawdzały się do przenoszenia kabli i ładowarek, dokumentów i innych drobnych przedmiotów. Boczne kiesze- nie zewnętrzne służyły mi do trzymania rękawiczek, blokady roweru oraz pompki. W tylnej kieszeni (plecowej) zazwyczaj znajduje się laptop 13" (czasem w wo- doszczelnym pokrowcu Magpul DAKA, płaski laptop 15" też powi- nien się zmieścić) lub jakieś papiery w formacie do A4. Płaska „ukryta" kieszeń, zaprojektowana w domyśle do skrytego przenoszenia broni, sprawdzi się równie dobrze do przenoszenia no- tatnika, książki, a nawet ta- bletu, ponieważ jest miękko wyściełana, co ma też zapo- biegać „printingowi". Górna kieszeń na okulary służyła mi do przenoszenia… okula- rów – można zaryzykować umieszczenie ich tam bez pokrowca, bo jest wyłożona miękkim materiałem. A cza- sem nosiłem tam pęczek kluczy, ponieważ umiesz- czone w niej nie brzęczą. AMP24 świetnie spraw- dził się również podczas dłuższych wyjazdów, gdzie używałem go jako bagażu podręcznego, a po wylądo- waniu jako plecaka na co dzień. Możliwość organiza- cji wnętrza są kosmiczne. Plecak jest solidnie uszyty, z dobrych materiałów, jest wygodny w trakcie nosze- nia. Świetnym rozwiąza- niem jest miękkie wyścieła- nie szelek w rejonie karku, nic nie będzie obcierać. Plecy systemu nośnego uformowane są w tunel poprawiający wentylację i trze- ba przyznać, że faktycznie działa, nawet w wilgotnym klimacie nie narzekałem na pot lejący się po plecach. Niezłym paten- tem jest zabezpieczenie dolnych klamer szelek przed przypadkowym wypięciem dzięki umieszczeniu ich w tunelach z ela- stycznego materiału. Jedynym elementem, z którego zasad- niczo nie korzystałem, był zewnętrzny panel HEXGRID przymocowany rzepem do komory głównej. Raz czy dwa coś płaskiego wrzuciłem pomiędzy rzep a „kratownicę", ale żadnych kieszeni nie miałem potrzeby mocować, ale jak ktoś chce, to oczywiście może to zrobić. Stan- dardowy panel dostarczony wraz z ple- cakiem można wymienić na jeden z kilku innych modeli. Można go też wypiąć cał- kowicie, co pozwala na uzyskanie sporej powierzchni czystego rzepa na wszelkiej maści naszywki. Z minusów mógłbym chyba wymie- nić tylko brak choćby prostego pasa biodrowego w standardzie – są tylko przelotki do montażu, więc pas trzeba załatwić sobie samemu, a przyda się on WYPOSAŻENIE