Frag Out! Magazine

Frag Out! Magazine #30 PL

Frag Out! Magazine

Issue link: https://fragout.uberflip.com/i/1267214

Contents of this Issue

Navigation

Page 11 of 179

szać się w zadanym kierunku z zadaną prędkością – jest to jednak niezależne od ruchu celu i nastaw SKO. Armata Mk.44 jest stabilizo- wana elektromechanicznie, na dystansie 1500 m prawdopodobień- stwo trafienia nieporuszającego się celu o wymiarach 2,3 x 2,3 m wynosi zaś 80%. Powyższy, suchy opis wymaga jednak uzupełnienia o mankamenty, jakie zgłaszają załogi Rosomaków. Pierwszą kwestią jest brak osłony balistycznej celownika głównego – trafienie weń w zasadzie eliminuje z walki wóz, brak jest również celownika zapasowego. Celownik główny nie posiada również wycie- raczki i spryskiwacza, co w naszych warunkach klimatycznych jest kuriozum. Przydatnym dodatkiem byłby też osuszacz. Dowódca nie dysponuje własnym torem nocnym – jest to wymieniane jako jedna z poważniejszych wad Rosomaka. Podczas ruchu pojazdu, po zamknięciu włazu dowódca skazany jest na pracę w podglądzie ce- lownika działonowego, ponieważ przez peryskopy M17 mało co wi- dać z jadącego KTO. Bardzo przydatny byłby w pełni stabilizowany przyrząd panoramiczny dowódcy z niezależną kamerą termalną – jego wprowadzenie zdublowałoby koszt SKO pojazdu, ale też pozwo- liłoby na zapewnienie świadomości sytuacyjnej dowódcy. Obecnie operowanie tego żołnierza polega na pracy w otwartym włazie lub też miotaniu się między peryskopami, radiostacją a podglądem ce- lownika działonowego. Praktycy zwracają uwagę na to, że w razie awarii kamery termalnej załoga staje się „ślepa", a obecnie dowódca nie ma nawet podstawowego noktowizora, co jest mocno odczuwal- ne przy nocnych działaniach. Implementacja nawet prostego PNK- 72 Radomka byłaby tutaj ogromnym ułatwieniem. Sama Galileo Avionica TILDE FC ma, zdaniem żołnierzy, za małe powiększenie – rzecz nieodczuwalna w polskich warunkach stawała się problemem w realiach Afganistanu. Bardzo poważnym mankamentem jest łącz- ność – krajowe Rosomaki wyposażono w radiostację RADMOR RRC95000 UKF/FM, która jest bardzo dobra i skuteczna oraz sprzę- żona z równie udanym FONETEM. Problemem jest jednak to, że każ- dy dowódca działa w dwóch sieciach, w tym jeden poziom wyżej, co w przypadku posiadania jednej radiostacji staje się poważnym wyzwa- niem, ponieważ wymusza ciągłe przełączanie. Dodatkowo brakuje hełmu zintegrowanego ze słuchawkami, przydziałowe dla załóg są zaś niewygodne, czego efektem jest kupowanie przez żołnierzy słu- chawek amerykańskich i przerabiania ich pod sieć Rosomaka. Co ciekawe – wiele z tych wad zlikwidowano w afgańskich Rosoma- kach M1 i M1/M, które otrzymały akustyczny system lokalizacji strza- łów Pilar (którego brak w wozach krajowych również budzi rozczaro- wanie załóg), dwie dzienno-nocne kamery obserwacyjne bliskiego zasięgu KDN-1 z PCO, oraz – co najważniejsze – drugą radiostację KF Harris RF-300U-TR Facon II lub też Harris RF-5800H wraz z radiem SIGNCARS i terminalem AFTS (blue forces tracking) oraz systemem nawigacyjnym Honeyewell TALIN 3000. Dopiero tak doposażone po- jazdy mogą skutecznie działać na nowoczesnym, zintegrowanym polu walki, ich łączność pozwala zaś na swobodne operowanie mię- dzy różnymi sieciami. Oczywiście dalej pewnym mankamentem po- zostaje brak przyrządu panoramicznego dowódcy. Wracając do seryjnych Rosomaków z wieżą Hitfist-30P – po- wyższy opis pozwala zrozumieć, dlaczego pojazdy owe mają skrajnie różne opinie wśród ich użytkowników. Załogi, które przesiadły się z archaicznych BWP-1 uważają Rosomaki za szczyt techniki, podobnie zadowolone są szkolone od podstaw obsady. Żołnierze po przesiadce z 30-letnich Leopardów 2A4 uważają z kolei, że SKO i możliwości ogniowe Hitfista-30P roz- czarowują – na czele ze słabą świadomością sytuacyjną do- wódcy, iluzorycznymi możliwościami wskazywania przezeń celów oraz daleką od doskonałości stabilizacją armaty i po- prawkami nanoszonymi na siatkę celownika, a nie ruch Bush- mastera. Należy jednak pamiętać, że w kwestii samej budowy oraz uzbrojenia głównego Hitfist-30P jest dość udanym pro- duktem. W porównaniu z konstrukcjami zagranicznymi można uznać, że wieża nie odstaje na minus od średniej rozwiązań w tej klasie. Niestety, WP nie zdołało przeprowadzić integracji ppk Spike z wieżą Hitfist-30P. www.fragoutmag.com

Articles in this issue

Links on this page

Archives of this issue

view archives of Frag Out! Magazine - Frag Out! Magazine #30 PL