Tekst:
Michał
Piekarski
Sam atak rozpoczął się około godziny
20:00, trwał dziewięć minut,
a dokonał go samotnie działający
sprawca, poruszający się pieszo
w centrum Wiednia, w klubowym
zagłębiu, pełnym barów i restauracji,
znanym jako Trójkąt Bermudzki. Jest
obszar niewielki – jeden kwartał
gęstej, starej zabudowy niedaleko
wybrzeża Dunaju. W przybliżeniu,
cały obszar można opisać jako
kwadrat 100 x 100 metrów.
Sprawca podczas ataku strzelał
do osób przebywających w barach
oraz na ulicach, pełnych ludzi
chcących spędzić na mieście ostatni
wieczór przed wprowadzeniem
ogólnopaństwowego lockdownu.
Policja zareagowała bardzo szybko.
Już po około trzech minutach
doszło do pierwszej, nieskutecznej
interwencji dwóch policjantów
i wymiany ognia z zamachowcem.
Minutę później od strzałów sprawcy
został ranny funkcjonariusz.
Ostatecznie o 20:09 funkcjonariusze
z jednostki specjalnej WEGA policji
wiedeńskiej zneutralizowali sprawcę
– oddali śmiertelne dla niego strzały.
Ponieważ zauważono, że sprawca ma
na sobie przedmiot przypominający
urządzenie wybuchowe, wezwano
na miejsce policjantów z zespołu
minersko-pirotechnicznego, którzy
przy użyciu robota dokonali ich
inspekcji. Okazało się, że była to
atrapa, natomiast sprawca uzbrojony
był w karabinek samopowtarzalny,
pistolet i maczetę.
Przez całą noc w centrum Wiednia
trwały dalsze działania policji, w tym
wspomnianej jednostki WEGA oraz
pododdziału kontrterrorystycznego
EKO Cobra, mające na celu
zatrzymanie domniemanych
WYDANIE SPECJALNE!
www.fragoutmag.com