Frag Out! Magazine
Issue link: https://fragout.uberflip.com/i/1323556
Lotos znacznie węższy krój nogawek, a anatomicznego kształtu dodają dobrze rozmieszczone przeszycia w okolicy kolan znane z innych modeli Helikon-Tex. Z minusów: trochę szkoda, że Helikon nie zostawił w kiesze- niach organizerów z elastycznej taśmy, bywają one przydatne przy utrzymywaniu latarki czy gazu pieprzowego w pozycji goto- wej do użycia. Teraz zwyczajnie telepią się po kieszeni, albo trze- ba je włożyć do kieszeni przednich, gdzie negatywnie wpływają na wygodę. Szkoda też, że producent nie zrezygnował z „manu- alnej" regulacji obwodu pasa, na rzecz wszycia kawałka stretcha albo obszytej taśmy elastycznej. To rozwiązanie jest mocno prze- starzałe i można było zaczerpnąć na przykład z modelu MBDU, robiąc to lepiej – niewielkim kosztem. Pewnie zadecydowała tu prostota, a co za tym idzie ograniczenie czasu, a co za tym idzie – kosztu produkcji. Ściągaczy na końcach nogawek też w za- sadzie można by się pozbyć, wydaje mi się (ale nie mam na to statystyk z żadnego szanowanego instytutu), że nikt nigdy tego nie użył w tego typu spodniach od czasów wojny w Wietnamie. Z drugiej strony można to łatwo zrobić samodzielnie, a opcje są dobre. Zawsze. Koniec końców, nie należy sugerować się rozmiarem akapi- tów poświęconym wadom i zaletom. SFU Next Mk2 to spodnie wygodne, dobrze wykonane, wytrzymałe i przemyślane, choć można zauważyć, że projektanci w niektórych momentach ści- nali zakręty, żeby nie okazało się, że ten budżetowy model zaczy- na kosztować tyle co bardzo popularne UTP czy rozbudowane MBDU. Widać gołym okiem, że projektanci Helikona nie próżnują, zmiany w kolejnych generacjach produktów nie są losowe „żeby coś zamieszać, pozmieniać, bo i tak kupią". To dobre portki w dobrej cenie. Lotos testuje Z acznę od tego, że od jakiegoś czasu „straciłem chemię" ze spodniami typu bojówki i po prostu prze- stałem wykorzystywać tego typu spodnie na rzecz bardziej „zaawansowanych" konstrukcji – jakkolwiekby to zabrzmiało, dla mnie format bojówek się skończył. A tu bach! i chwilę temu pojawiła się ulepszona wersja hitu He- likona SFU. Dotarła zatem do mnie nowa wersja SFU NEXT Gen. 2, i okazało się, że to dokładnie to, czego się spodzie- wałem: krój, liczba i rozmieszczenie kieszeni, materiał i… no właśnie, kolor ten ich Shadow Grey, który zawsze wybieram do testów i który najbardziej mi pasuje do uniwersalnego zastosowania, niekoniecznie na strzelnicy czy w innych „taktycznych okolicznościach". Pierwsza przymiarka i zaskoczenie, bo krój niby ten sam, ale już nie leży workowato na tyłku, jest jakby bardziej dopasowany (jak to określa producent – anatomiczny) Materiał sprawia wrażenie, że jest to „zwykły rip-stop", no ale www.fragoutmag.com