a przy tym nie przeszkadza w celowaniu i nie powo-
duje zmęczenia wzroku, co w konsekwencji skutku-
je bólem łba (jak na przykład po dłuższym noszeniu
szyby żółtej). Generalnie każda szyba robi robotę
taką, jak jest opisana na pudełku – szczerze powiem,
że producent nie nagina rzeczywistości.
Uwielbiam DETECTION za wymianę szyby, bo są to
jedne z naprawdę nielicznych okularów, w których
da się to zrobić bez uwalenia jej paluchami i do tego
szybko. Co więcej – aby wizjera nie ubrudzić, wcale
nie trzeba łapać go przez ściereczkę, jak w innych
modelach.
Konsekwencją bezramkowej konstrukcji jest wiot-
kość całości – nie jest tak, że się gną od byle czego,
bo całość jest wystarczająco sztywna, ale w porów-
naniu z okularami z „półramką" (np. Wiley-X Vapor)
są zauważalnie mniej sztywne.
Ta lekka wiotkość to i tak mała cena za nieporówny-
walne z innymi okularami pole widzenia – to jest w za-
sadzie naturalne. No i widok nie jest w żaden sposób
OCHRONA
WZROKU