Frag Out! Magazine
Issue link: https://fragout.uberflip.com/i/1354837
komory zamkowej, więc nie musi być specjalnie uporządko- wana. System nośny jest dość wygodny i zapewnia dobre roz- łożenie masy kamizelki tak, że nic nie ugniata i nie uwiera, nawet z maksymalnym obciążeniem, jakie noszę. Jest stabil- nie, wygodnie i wszystko mam pod ręką, więc czego więcej chcieć? Dobrze wyregulowany TMR nie przeszkadza także w składzie z bronią długą i zapewnia możliwość szybkiego dobycia potrzebnych w danej chwili magazynków. Gdy je przenoszę, w zasadzie nie korzystam z shockcordów do ich zabezpieczenia, bo wystarczająco pewnie siedzą w ładowni- cach i bez tego. Zapięcie TMR wymaga nieco gimnastyki, ale daje się to ogarnąć, natomiast dopasowanie najlepiej jest robić z pomo- cą drugiej osoby, po założeniu chestriga. To najprostszy i naj- szybszy sposób wyregulowania. Mojego egzemplarza uży- wam podczas zawodów 3-gun oraz treningów „niedzielnych komandosów", w „lekkiej" konfiguracji i sprawdza się bez zarzutu. No, żebym chciał, to naprawdę nie mam się do cze- go przyczepić, być może dlatego, że zakup był poprzedzony „badaniem rynku" i dość dokładnym przemyśleniem, czego oczekuję od chestriga. Oczywiście, jeśli ktoś potrzebuje możliwości przenosze- nia większej ilości sprzętu i amunicji, to niech TMR odpu- ści – to jest MINI chestrig, więc zapewnia minimum tego, co potrzeba. Resztę można, jak ja, wrzucić na pas, który i tak zawsze mam, bo na czymś przecież trzeba zawiesić kabu- rę z pistoletem. Cenowo TMR też wypada całkiem dobrze – odpowiednia cena za dobrą jakość produktów HTX. Podsumowując – fajny, wygodny chestrig. Nieprzekombino- wany, idealny dla wszystkich, którzy nie planują przenoszenia tony sprzętu albo dużej liczby magazynków. Na trening, na zawody – polecam. WYPOSAŻENIE