Fatigue Patterns and Uniform", wydana w 1999
roku nie obejmuje wszystkich wariacji. A liczy 264
strony.
Wzór, który zastosował Helikon-Tex w serii
umundurowania SFU NEXT MK2 (czekamy na blu-
zę do kompletu!!!), jest kolorystycznie zbliżony do
kamuflażu popularnie nazywanego John Wayne
Dense. Nazwa powstała z powodu użycia tego
kamuflażu przez aktorów w filmie Zielone Berety,
a trzeba przyznać, że pod kątem sprzętowym film
jest na nienagannym poziomie (może za wyjątkiem
użytego w jednej scenie zabawkowego karabinka
M16 pochodzącego z firmy Mattel, natomiast jest
to o tyle ciekawe, a może i znamienne, że w po-
czątkowym okresie po przejściu z M-14 na M-16
do tego drugiego przylgnęła slangowa nazwa...
Mattel gun właśnie). Można też porównać go do
kolorystyki używanej w mundurach filipińskich sił
specjalnych. Osobiście wolałbym może kolorysty-
kę zbliżoną do Late War Lightweight Sparse albo
do kamuflażu oferowanego przez firmę Tigerstri-
pe Products na początku lat 90., ale jak się nie ma
co się lubi, to się lubi, co się ma. O tyle dobrze,
że Helikon-Tex nie zdecydował się na pójście dro-
gą np. amerykańskiego Crye Precision, które wy-
puściło limitowaną serię umundurowania Combat
www.fragoutmag.com