Frag Out! Magazine
Issue link: https://fragout.uberflip.com/i/1393979
okazali się anarchistami działającymi w kolektywie Radykalne Ogródki Działkowe, który jest polskim oddziałem międzynarodowego ruchu Reclaim the Fields. Początkowo postawiono im zarzut usiłowania spowodowania eksplozji, ale w toku procesu zmieniono je na usiłowanie zniszczenia mienia poprzez podpalenie, co z uwagi na wymiar zagrożenia karą (do pięciu lat pozbawienia wolności) wyklucza uznanie go za przestępstwo o charakterze terrorystycznym. W lipcu 2018 roku w Bielsku- Białej, na skutek eksplozji materiałów łatwopalnych, zawalił się trzypiętrowy budynek w stanie surowym, będący częścią budowanego osiedla. Do zamachu przyznała się radykalna organizacja ekologiczna o nazwie Brygada Wschód, żądając zaprzestania prac budowlanych. Pół roku później zatrzymano podejrzanego o ten atak mężczyznę, proces rozpoczął się w roku 2020. Wreszcie, podczas Parady Równości we wrześniu 2019 roku, w Lublinie zostało zatrzymane małżeństwo, które usiłowało na manifestację wnieść prymitywne improwizowane ładunki wybuchowe, skonstruowane za pomocą opakowań z gazem do zapalniczek oraz petard hukowych, owiniętych taśmą klejącą i drutem miedzianym, z zamiarem wykorzystania ich przeciwko demonstrującym osobom. Miały miejsce także inne zdarzenia, zwłaszcza ataki na polskich obywateli poza granicami kraju, bądź porwania oraz przypadki udziału Polaków w działalności terrorystycznej za granicą. Wiadomo o co najmniej kilkunastu Polakach którzy brali udział w walkach w Syrii i Iraku w szeregach ugrupowań dżihadystycznych. W czerwcu 2015 roku 28-letni Jacek S. dokonał zamachu samobójczego (przy użyciu samochodu wypełnionego materiałami wybuchowymi) na punkt kontrolny armii irackiej przy rafinerii ropy naftowej niedaleko Bajdżi, na północ od Bagdadu. W ataku zginęło 11 osób, rannych zostało 27, w tym wiele ciężko. Atak był skoordynowany z kilkoma innymi zamachami na cele rządowe w Bajżdżi dokonanymi przez ISIS. Najpoważniejszy incydent zdarzył się jednak na Zakarpaciu. W roku 2018 doszło do zamachu terrorystycznego na węgierski ośrodek kultury w Użhorodzie na zachodniej Ukrainie. Jak wykazało śledztwo, sprawcami było dwóch Polaków, zwerbowanych przy pomocy trzeciego, aktywnego członka organizacji Falanga. Podpalenie budynku miało doprowadzić do eskalacji napięć pomiędzy Polską, Węgrami i Ukrainą. Cała trójka została zatrzymana w Polsce i skazana przez sąd w Krakowie na kary pozbawienia i ograniczenia wolności. Ponadto, kilka osób zostało skazanych w Wielkiej Brytanii za udział w działalności skrajnie prawicowych organizacji. We wspomnianym na początku raporcie PTBN znalazł się ponadto rozdział pokazujący wyzwania stojące przed systemem AT i możliwe rozwiązania problemów, które pojawiają się zarówno w naukowej refleksji, jak i codziennej pracy organów ścigania. Wśród wymienionych siedmiu, poniżej omówiono trzy kluczowe. Po pierwsze, ewidentnym problemem jest szeroka dostępność publikacji, poradników czy manifestów terrorystycznych zawierających instrukcje budowania IED i organizowania zamachów. Dlatego należy dążyć do stosowania szerokiego spektrum narzędzi zapobiegających rozpowszechnianiu treści ułatwiających popełnienie przestępstwa o charakterze terrorystycznym. Obecnie penalizowane jest rozpowszechnianie lub publiczne prezentowanie takich treści tylko, gdy sprawca działa z zamiarem popełnienia takiego przestępstwa (art. 255kk). Z tego wynika, że nie jest karane np. umieszczenie takich treści na ogólnodostępnej stronie internetowej. Należy więc rozważyć zastosowanie w przypadku tego typu materiałów przepisu podobnego do art. 256 §2 kk, a więc penalizacji faktu posiadania, pozyskiwania, upowszechniania takich publikacji, z wyjątkiem działalności naukowej i edukacyjnej. Po drugie, polski system kontrterrorystyczny tworzy wiele jednostek: służby kontrterrorystyczne Policji, Wojsk Specjalnych oraz Żandarmerii Wojskowej, Straży Granicznej, AB i innych służb, które podlegają różnym ustawom, zawierającym procedury współdziałania pomiędzy służbami, a które czasami www.fragoutmag.com