Frag Out! Magazine
Issue link: https://fragout.uberflip.com/i/1393979
Każdy produkt przed wpuszczeniem na rynek przechodzi serię testów, za- równo w użyciu EDC, jak i strzelaniach taktycznych oraz sportowych – dopiero po ich pozytywnym zakończeniu kiero- wany jest do produkcji seryjnej i włącza- ny do oferty. W ofercie SHADOW SYSTEMS można znaleźć serię pistoletów bazujących konstrukcyjnie na uwolnionych spod ochrony patentowej Glockach 3. gene- racji, jednak wykonanych tak, że na myśl przywodzą od razu bardzo ekskluzyw- ne, bardzo drogie klony Glocka pocho- dzące od bardzo znanych producentów z USA. Mowa tu o serii 920 – MR920, DR920 oraz MR920L. Pierwszy z nich to odpowiednik „klasycznego" G19, drugi – nie mniej „klasycznego" - G17, ostatni jest zaś odwróceniem crossove- ra, czyli G19X. Dlaczego odwróceniem? Bo, upraszczając, G19X ma chwyt od G17 i zamek z lufą od G19, MR920L ma zaś zamek i lufę od G17, ale długością chwytu odpowiada G19. Dodatkowo MR920 oraz DR920 można zamówić w wersji Combat oraz Elite, podczas gdy MR920L jest wyłącznie „elitarny" (przy- najmniej na razie). Combat jest prost- szą, mniej „wypasioną" wersją, z kolei Elite to już pistolet „wszystkomający". Niezależnie od wybranej wersji na- bywca otrzymuje broń z polimerowym szkieletem wyglądającym tak, jakby właśnie wyszedł spod ręki renomo- wanego fachowca od stipplingu. Tak, kształtem nadal mniej więcej przypo- mina szkielet Glocka (w końcu zacho- dzi pomiędzy oryginałem i produktami Shadow Systems wymienność części), ale jest po prostu o niebo lepiej dopa- sowany pod względem ergonomii. Po- prawiono przede wszystkim – nomen omen – klockowaty kształt szkieletu oryginału, dodatkowo fabrycznie kształ- tując go tak, jak kształtuje się go przy własnoręcznych modyfikacjach. Nie znajdziemy tu więc występów rozdzie- lających palce, a sam chwyt jest chud- szy. Można zmienić jego grubość, dopa- sowując do indywidualnych preferencji poprzez wymianę tylnej części chwytu (w zestawie są trzy sztuki, tradycyjnie) – choć są one spasowane tak dokład- nie, że po zainstalowaniu na szkielecie nie widać praktycznie linii podziału, to wymiana ich nie przedstawia żadnej trudności. Tym bardziej, że do zestawu dołączone jest proste narzędzie do wybijania kołków łączących, dzięki czemu cała operacja jest dziecinnie prosta i zajmuje moment. Tył szkie- letu został uformowany w długi, wy- soko podcięty beaver tail ułatwiający wysokie chwycenie broni – coś jak nakładki np. w Glocku G19X, ale le- piej. Połączenie chwytu z kabłąkiem również odpowiednio wyprofilowa- no poprzez głębokie podcięcie tego elementu, co także ułatwia głębsze wpasowanie chwytu w dłoń. Kabłąk również został ukształtowany zgodnie z najnowszymi trendami tak, by uła- twić głęboki chwyt dłonią słabą. W przedniej części szkieletu wykonano półki do ułożenia kciuka, co bardzo wydatnie poprawia kontrolę podrzutu pistoletu. No i na koniec – wszystkie newralgiczne miejsca (chwyt, kabłąk, półki pod kciuki) pokryte są odpowied- nią fakturą (ponoć laserowy stippling) przypominającą w dotyku papier ścier- ny albo papier służący do pokrywania deskorolek. Wszystko to powoduje, że pistolety Shadow Systems trzymają się dłoni jak przyklejone i zapewniają strzel- cowi maksimum kontroli nad bronią www.fragoutmag.com