informowała,
że liczba gotowych do
wysłania w bój maszyn w obu jednostkach
jest jednocyfrowa – mówiło się o sześciu sztukach).
Zgodnie z przewidywaniami w 2020 roku podjęto decyzję o
wycofaniu ze służby 17 najbardziej zużytych maszyn (według
niektórych źródeł znaczna część z nich była uziemiona
od dłuższego czasu, a koszt przywrócenia do gotowości
bojowej wynosić miał od 10 do 30 milionów dolarów za
egzemplarz).
Ich los zaczął się
wypełniać 17 lutego 2021 gdy pierwszy
B-1B z Ellsworth udał się w swoją ostatnią drogę do
osławionego składowiska AMARG (309th Aerospace
Maintenance and Regeneration Group) w Davis-Monthan.
Bombowce mają być tam składowane w statusie Type 2000,
czyli pozwalającym na ponowne przywrócenie do służby
(choć z dozwoloną, ograniczoną kanibalizacją) – nie jest to
prawdopodobne, ale i nie wykluczone, co pokazał przykład
B-52H „Wise Guy", który w marcu 2021 wrócił do służby
po kilku latach składowania w AMARG. Jedna z maszyn
ma trafić do Oklahoma City Air Logistic Complex w bazie
LOTNICTWO