także nie bardzo. Prosty powód
– gdzie to naładować? Niby można
z powerbanku albo sieci pojazdu,
ale to zajmie kilka godzin. Niestety,
producent nie przewiduje zasilania
za pomocą baterii CR123, więc albo
trzeba mieć zapasowy akumula-
tor, albo po jego rozładowaniu nie
mamy latarki... Mimo to jako latar-
ka dla cywila (strzelca sportowego,
taktycznego, niedzielnego koman-
dosa, itp.) sprawdzi się zupełnie
spokojnie. Odin MINI, tak samo jak
Odin, to po prostu fajny Olight, czyli
niżej niż „topowe"firmy, ale w tym
przedziale cenowym, chyba najle-
piej jak się da. Póki co, „duże" dają
radę, więc nie ma powodu obawiać
się, że „małe" nie dadzą.
W skrócie – płacisz za to, co do-
stajesz.
AKCESORIA