Frag Out! Magazine
Issue link: https://fragout.uberflip.com/i/1393979
atakujący Merkavę. Trudny sprawdzian bojowy system ASPRO-A przeszedł dopiero w 2014 roku. Jeszcze przed rozpoczęciem intensywnych działań lądowych w ramach operacji obronnej „Protective Edge", 14 lipca 2014 roku Trophy ponownie dowiodło swojej skuteczności strącając palestyński ppk (prawdopodobnie „starego" Konkursa lub Fagota) atakujący dyżurującą w pozycji hull-down Merkavę. Po rozpoczęciu ofensywy lądowej doszło do masowego użycia przez Palestyńczyków broni przeciwpancernej i zestawy Trophy, w które były wy- posażone praktycznie wszystkie idące na szpicy natarcia czołgi, zostały użyte wielokrotnie. Mimo niekorzystnych warunków działania w terenie zurbanizowanym, który bardzo ograniczał zasięg i czas wykrycia zagroże- nia, zestaw co najmniej 10-krotnie interweniował, strącając zarówno pociski RPG, jak i ppk. W jednym przypadku użycia zestawu zginął izraelski żołnierz piechoty stojący na torze lotu „roju" ładunków EFP. Pierwsze w historii broni pancernej masowe użycie aktywnego systemu ochrony można określić jako sukces. Żaden z bronionych przez APSRO-A pojazdów nie został trafiony nosicielami głowic kumulacyjnych. Stało się tak mimo prób ataków nie tylko za pomocą przestarzałych ppk, takich jak Fagot i Konkurs, ale też nowocz- esnych rakiet – Metys-M oraz Kornet. Tak samo nieskuteczne okazały się granatniki RPG-29 oraz granaty PG-7WR wystrzeliwane z RPG-7. W przypad- ku wojsk Cahalu zminimalizowano straty w broni pancernej praktycznie do zera. Jedynym poważnym zagrożeniem dla Merkav pozostały odpalane prze- wodowo fugasy. Umożliwiło to swobodniejsze niż dotychczas patrolowanie i kontrolowanie terenu oraz bardziej agresywne działania w ataku. Dodat- kowo możliwe było dalsze zminimalizowanie strat wśród piechoty, która nie musiała już osłaniać flanek nacierających czołgów. Podsumowując osłonę pancerza Merkavy Mk.4 – jest ona rekordowa, ale głównie dzięki stosowaniu drugiego na świecie (po sowieckim Drozdzie) wielkoseryjnego zestawu aktywnej ochrony hard-kill. Zestaw ten można pokonać poprzez odpowiednio zgrany atak kilku ppk lecących w salwie. Takie rozwiązania są już dostępne dla ppk, takich jak Kornet, Chryzantema, nowe wersje Hellfire, JAGM czy też Brigstone, ale w przypadku ponad 95 % obecnie używanych ppk (i ich nosicieli) nie ma możliwości odpowiedniego zgrania salwy ppk w celu przełamania ASOP. W efekcie „tarcza" Merkavy z Trophy ma wyraźną przewagę nad „mieczem" Hamasu lub też Hezbollachu lub też regularnych armii krajów ościennych. Do tego dochodzi niezwykle solidny pancerz zasadniczy pojazdu. Wyjątkowo dobrze chroni on przed głowicami kumulacyjnymi (zwłaszcza dla przedniej półsfery pojazdów). Je- dynym poważnym znakiem zapytania jest osłona modułów pancerza wobec pocisków podkalibrowych – z pewnością obecnie rozwiązanie nie jest opty- malizowane pod tym kątem, ale nie oznacza to, że jest złe lub niewystarcza- jące wobec instniejącej amunicji APFDS-T państw ościennych lub też, że nie istnieje alternatywny pakiet osłon dla Merkavy Mk.4 skrojony pod kątem „klasycznych" walk pancernych. MOBILNOŚĆ Mobilność tak ciężkiego pojazdu zawsze jest kwestią problematyczną, jednakże ponownie Żydzi osiągnęli zasadniczy wzrost w zasadzie wszyst- kich zasadniczych parametrów względem poprzedniej wersji Merkavy. Napęd stanowi 12-cylindrowy silnik wysokoprężny GD883 o mocy 1500 KM sprzężony w power pack z hydromechanicznym układem przeniesienia mocy Renk RK325 dysponującym pięcioma biegami do przodu i do tyłu. Całość ma masę 5 ton. Układ jezdny Mk.4 stanowi rozwiniecie poprzednika i oparty jest na indywidualnym zawieszeniu kół na podwójnych sprężynach śrubowych. Zakres ruchu jest bardzo jest bardzo dobry – ugięcie jest możliwe po 300 www.fragoutmag.com