Frag Out! Magazine
Issue link: https://fragout.uberflip.com/i/1393979
broni kasetowej. Realnie jednak nowe rozwiązanie stanowi naśladownictwo niemieckiego DM-11 i jako taki „Hatzaw" jest po prostu dużo bardziej pre- cyzyjny w wyborze momentu zainicjowania zapalnika i tym samym bardziej skuteczny od poprzednika. Uzbrojeniem pomocniczym jest 7,62 mm karabin maszynowy FN mag sprzężony z armatą z zapasem 3000 nabojów. Drugi km tego typu um- ieszczono w obrotnicy na stanowisku dowódcy pojazdu. Interesującą możli- wością (stosowaną od czasów Pattonów jeszcze) jest stosowanie na ma- sce armaty montażu pod wkm 12,7 mm M2HB lub granatnik automatyczny 40 mm, który odpalany jest za pomocą elektrospustu, celowanie odbywa się zaś z wykorzystaniem siatki w celowniku dziennym celowniczego. Nie mniej ciekawym dodatkiem jest wciąż montowany na Merkavach moździerz 60 mm Soltam CO2 – jest on obsługiwany spod pancerza i ma zasięg do 4 km. Zapas amunicji wynosi 30 nabojów. Najważniejszym elementem uzbrojenia jest SKO. Stanowi on rozwiniecie sys- temu Baz i również został opracowany przez Elbit. Jest on oparty na koncep- cji hunter-killer plus, czyli pełnej wymienności funkcji między celowniczym a dowódcą pojazdu. SKO jest wielosensorowe, celownik główny i celownik pan- oramiczny dowódcy są zaś stabilizowane w każdej osi (zwierciadła), mają tez kamery dzienne, nocne (termalne) oraz dalmierz laserowy. Oba dysponują też autotrackerem. Mimo że stosowane celowniki stanowią topowe rozwiązania, które zdecydowanie wyprzedzają np. tracącego myszką EMES-15 z Leop- ardów 2A4, to jednak szacunkowe zdolności do szybkiego wykrycia i trafienia celu nie deklasują zachodniej konkurencji. Tym co powodowało o wyjątkow- ości Merkavy Mk.4 była od początku implementowana rozszerzona świado- mość sytuacyjna w oparciu o nowy BMS. Został on przygotowany przez Elbit Systems Land oraz C4I-Tadiran, mającego wszystkie funkcjonalności wyma- gane od systemów tego typu na czele z BFT (śledzeniem sił własnych) naw- igacją oparta o GPS i czujniki inercyjne, wymianę danych pomiędzy wozami plutonu i kompanii oraz raportowanie do szczebli nadrzędnych. Pozwala też na odbieranie w czasie niemalże rzeczywistym ciągle aktualizowanych in- formacji o nieprzyjacielu oraz ich hierarchizację. Ponieważ postęp w opto- elektronice jest ogromny dość szybko zadebiutowała Merkava Mk.4B Barak. Posiada ona nowy celownik dowódcy, nowe środki dowódcy oraz ponownie udoskonalony pancerz. W wozach tej wersji podejmuje się też próby wdroże- nia uczenia maszynowego oraz rozszerzonej świadomości załogi opartej o system Iron Vision czyli „widzenia przez pancerz" – polega on na tym, że kierowca dzięki nahełmowemu wyświetlaczowi rzeczywistości rozszerzonej widzi wnętrze pojazdu, ale w postaci warstwy (maski) o przeźroczystości około 85%, poza którą znajduje się kolejna oznaczająca kontury pojazdu, a resztę stanowi składany z wielu kamer dzienno-nocnych obraz przestrzeni wokół pojazdu. W efekcie kierowca może prowadzić czołg mają widok 360° wyświetlany zależne od ruchów głowy. Dodatkowo na ekranie nahełmowym mogą być wyświetlane informacje o pojeździe lub mapa z marszrutą. Zdecy- dowanie bardziej skomplikowana jest próba zapewnienia tych samych możli- wości dowódcy pojazdu – ograniczenia ludzkiego ciała (błędnik) powodują, że kilkanaście procent żołnierzy nie jest w stanie obsługiwać tego typu sys- temy, niemniej potencjalny zysk jest bezprecedensowy, na czele w wyższym bezpieczeństwem załóg i zdecydowanie wyższa skutecznością. Następują też pierwsze próby podpinania pod Merkavy Mk.4 Barak robotów bojowych, które stanowiłyby o ograniczonej autonomii pojazdy rozpoznawcze i wspar- cia dla czołgów. Prawdopodobnie w tym kierunku pójdzie ewolucja lekkie- go pojazdu „Carmel". Istotna nowością jest też poszerzone raportowanie o stanie pojazdu i załogi do szczebli nadrzędnych, w tym logistyki. Warto też nadmienić, że Merkava Mk.4 od samego początku była projektowana pod kątem łatwego i niskokosztowego przezbrojenia w armatę kalibru 140 mm. www.fragoutmag.com