rozpowszechnienie wśród europejskich sił powietrz-
nych. To, co obecnie wydaje się nowością, stanie
się normą w przyszłości, F-35 bowiem stopniowo
zostaje podstawowym myśliwcem NATO – tak jak
niegdyś można było powiedzieć o F-16. Druga, nieco
smutniejsza konstatacja, to fakt, że mimo wszystko
europejskie siły powietrzne dysponowały dość zróż-
nicowaną flotą WSB w przeszłości – było tak do mo-
mentu pojawienia się maszyn 5. generacji. Tym sa-
mym pokazy lotnicze pod koniec XX, czy na początku
XXI wieku oferowały więcej pod kątem różnorodno-
ści prezentowanych maszyn: F/A-18, F-16, Mirage,
F-4 i tak dalej. Air showy były po prostu kolorowe. To
coś, co nie będzie już tak powszechne. Jedyna na-
dzieja w projektach odrestaurowania samolotów hi-
storycznych – takich jak na przykład para polskich
Limów, która już w tym roku prezentowała się na
kilku imprezach, w tym na zagranicznym SIAFie, czy
też szwedzki Skanssen – Viggen, Draken, Tunnan,
Lansen – trzy z wymienionych wyżej maszyn latały
również nad Ostrawą w tym roku.
Generał major Petr Mikulenka dowódca czeskich
sił powietrznych, odnosząc się do obecności F-35
w Ostrawie, docenił fakt, że debiut tej maszyny na
LOTNICTWO