Frag Out! Magazine
Issue link: https://fragout.uberflip.com/i/1437153
Jeśli chodzi o pokazy dynamiczne, w Czechach debiutował nowy samolot L-39NG opracowany przez Aero Vodochody. Piloci – Vladimír Továrek i Vytautas Požela – certyfikowali pokaz na kilka tygodni przed wydarzeniem w Ostrawie. Szczególnie cie- kawie samolot prezentował się w niedzielę, w pięknym słońcu, na tle ciemnych chmur. Obrazuje to rozwój tej konstrukcji, ponieważ dwa lata temu mogliśmy oglądać ją wyłącz- nie na wystawie statycznej. Jeżeli chodzi o reprezentantów poprzed- niej generacji WSB, w Ostrawie pokazy wy- konały dwa zespoły latające na F-16 – Sił Powietrznych Turcji (Solo Turk) i Grecji (Zeus) – co jest również ciekawe z punktu widzenia dyplomacji. Wiemy bowiem, że oba kraje, mimo członkostwa w NATO, ścierają się między sobą. F-16, jako maszyna projek- towana do manewrowej walki powietrznej w pierwotnych założeniach, zawsze dobrze wygląda w pokazie dynamicznym, jednak turecki pokaz był chyba nieco ciekawszy od prezentowanego przez Greków. Tegoroczna edycja imprezy w Czechach była organizowana w partnerstwie ze Szwecją. W powietrzu zaprezentowało się zarówno szwedzkie „latające muzeum", czyli słynny Swedish Air Force Historic Flight: J32 Lansen, SK35C Draken, AJS37 Viggen, jak i samoloty JAS39 różnych użytkowników – szwedzki, węgierski i czeski. Saab również był partnerem imprezy. „Szwedzki skansen" to jedna z najciekawszych atrakcji na euro- pejskiej scenie pokazów lotniczych, w pełnej krasie bowiem prezentuje myśl techniczną stojącą za maszynami Saaba. Programy pokazowe SwAFH podkreślają wyjątkowe cechy poszczególnych maszyn. Viggen, na przykład, „cofa się" na pasie korzystając z odwracacza ciągu silnika Volvo RM8, a następnie startuje w przeciwnym kierun- ku. Szwedzi zapowiadali także udział w cze- skiej imprezie samolotu J29 Tunnan, czyli latającej beczki – jednak ten nie pojawił się w Ostrawie. Zastąpił go J32 Lansen. LOTNICTWO