Frag Out! Magazine
Issue link: https://fragout.uberflip.com/i/1463214
Dalszego demontażu strzelby in- strukcja nie przewiduje Składanie strzelby przeprowadza się w odwrotnej kolejności, jedyną różnicą jest to, że przy wkładaniu gniazda QD uchwytu pasa należy docisnąć tylec w stronę lufy. Demontaż jest naprawdę prosty, a dostęp do mechanizmów broni w celu ich wyczyszczenia - bardzo dobry, więc nietrudno będzie Tavo- ra utrzymać w czystości, co przy strzelbach działających na zasa- dzie odprowadzenia gazów z prze- wodu lufy jest jednak dość istotne dla uniknięcia zacięć. Oczywiście dysponując odpo- wiednimi preparatami w sprayu nie będziemy musieli każdorazowo de- montować zamka czy grupy spustu, ale raz na jakiś czas wypada to jed- nak zrobić. Tavor TS-12 in action Strzelba jest... dziwna. Raz, że to bull-pup, a więc w przypadku broni gładkolufowej wyjątkowo rzad- ko spotykany układ konstrukcyjny, a dwa, że ma bardzo oryginalny sys- tem zasilania w amunicję. Do tego inaczej rozmieszczone manipulatory niż w większości strzelb i ergonomię zbliżoną raczej do karabinka. To, że jest dziwna nie oznacza, że jest zła, bo po bliższym poznaniu Ta- vor TS-12 bardzo mocno zyskuje. Na pierwszy rzut oka broń może się wydawać niekształtna, wielka, niewygodna i ciężka, ale to tylko złu- dzenie. TS-12 ma „dużą powierzchnię boczną", bo jest wysoki (26 cm), a do tego krótki (72 cm) i przez to wyglą- da na „krępego". Po wzięciu TS-12 do ręki okazuje się, że wcale nie jest taki ciężki, bo ma masę 4,1 kg, a przy tym jest bardzo dobrze wyważony, bo środek ciężkości znajduje się tuż przed chwytem (patrząc od strony strzelca). Wbrew pozorom jest tak- że bronią bardzo składną i nie ma żadnego problemu z poprawnym złożeniem się z niej, a także z korzy- staniem z przyrządów celowniczych - w naszym wypadku było to EOTech XPS, a więc celownik osadzony sto- sunkowo nisko. Z całą pewnością obsługa strzel- by wymaga przyzwyczajenia i opa- nowania. Na początku łatwo nie będzie, tak jak nam nie było. Trzeba nauczyć się funkcjonowania me- chaniki strzelby i „manualu" na niej tak, żeby całość pracowała spraw- nie i bez zacięć. A one na początku prawie na pewno będą, podobnie, jak kłopoty z obracaniem zespo- łu magazynków. Na szczęście po www.fragoutmag.com