Frag Out! Magazine
Issue link: https://fragout.uberflip.com/i/1478020
wraz z pakietem logistycznym. Dostawy te według informacji z domeny publicznej mają obejmować zaangażowanie krajowej zbrojeniówki w zakresie dostaw podwozi, systemów kierowania ogniem i rozpocząć od roku 2025, pozwalając na sformowanie DAR w każdej brygadzie ogól- nowojskowej oraz odtworzenie brygad artylerii centralnego podporząd- kowania. Oddzielną kwestią ujętą w programie o kryptonimie pk. HOMAR jest temat produkcji amunicji do tych wyrzutni w kraju, o co również wal- czy strona Polska. Planowane jest również zamówienie w tym roku dodatkowych dwóch DMO AHS Krab (w sumie 48 haubic oraz towarzyszące wozy dow- odzenia) oraz modyfikacje WR-40 Langusta do formy dywizjonowych modułów ogniowych. W zapowiedziach przewijają się również plany na zamówienie kolejnych DMO Regina po 2026 r. Dodatkowo poinformowano o planach zamówienia w Republice Korei blisko 672 szt. koreańskich AHS K9A1/K9A2, których produkcja ma być realizowana jednocześnie w Polsce i Republice Korei oraz być podstawą do opracowania projektu wspólnej, nowej AHS zwanej roboczo K9A3PL. Decyzją stojącą za tym krokiem mają być ograniczone zdolności HSW do produkcji w krótkim czasie dużej ilości AHS Krab (tu należy wspomnieć o backlogu zakładu: pozostałych do dostarczenia ~40 Krabach w ramach kontraktu z 2016 r., zamówieniu Sił Zbrojnych Ukrainy na trzy dywizjony oraz negocjowanym kontrakcie na kolejne 48 szt. dla SZRP) oraz brak w AHS Krab pełnego automatu ładowania (zarówno pocisków, jak i ła- dunków miotających). Decyzja ta jest kontrowersyjna z co najmniej kilku powodów – po pierwsze, rozwinięcie produkcji nowego typu uzbrojenia, nawet w przypadku pokrewieństwa pomiędzy K9 a haubicą Krab od zera to krok trudniejszy niż stworzenie dodatkowej linii produkcyjnej wyrobu już produkowanego, po drugie – dysponujemy pełnią praw do systemu wieżowego Kraba, stanowi on polskie rozwiązanie od strony technicznej i intelektualnej, po trzecie – według przewijających się w branży plotek, krajowy przemysł nie był w sposób oficjalny informowany o chęci posiadania haubicy Krab w wariancie z „pełnym" automatem ładowania, a po czwarte, zamówienie tak wielkiej ilości AHS produkcji koreańskiej stawia pod znakiem zapytania dalszy rozwój krajowej konstrukcji i wyko- rzystanie lat doświadczeń przy tym projekcie. Finalna ocena tego ruchu zależy od warunków wynegocjowanych poro- zumień międzyrządowych oraz kontraktów na linii biznes-biznes. Jeżeli, tak jak jest zapowiadane, krajowa zbrojeniówka do 2026 rozpocznie produkcję znacząco spolo- nizowanych K9A2PL, wyposażonych w system Topaz i równie szybko zostanie zawarte porozumienie dot. wspólnego opracowania kolejnej iteracji tego rozwiązania zarówno dla Polski, jak i dla innych klientów, to ruch ten, mówiąc po ludzku się „obroni" i będzie stanowił znaczące wzmoc- nienie lufowej części naszej artylerii. Obserwując podejmowane kroki w zakresie modernizacji artyleryjskiej części sił zbrojnych RP, można się pokusić o próbę oceny ich wyglądu w 2030 r. Pod względem organizacyjnym należy oczekiwać zwiększenia liczby zarówno pododdziałów (dywizjon), jak i pojawienia się związków tak- tycznych (brygada lub brygady artylerii centralnego podporządkowa- nia) oraz formowania nowych jednostek – zgodnie z zapowiedziami planowane jest rozwinięcie sił lądowych do sześciu dywizji. Brygady ogólnowojskowe otrzymają po dodatkowym DAR, część batalionów zmechanizowanych powinna już mieć KMO Rak w wersji gąsienicowej w kompaniach wsparcia. Dużo w przypadku Raków-G zależy od tego, czy będą one podporządkowane pod „lekkie" czy pod „ciężkie" dywizje, gdyż taka nomenklatura przyjęta przez MON oraz Siły Zbrojne RP coraz częściej staje się punktem wyjścia do umiejscawiania pozyskiwanego SpW w strukturach Wojska Polskiego. Sformowanie związków taktycznych artylerii pozwoli na zwiększenie 10 www.fragoutmag.com