Frag Out! Magazine
Issue link: https://fragout.uberflip.com/i/1489239
W każdym sezonie RJF starają się odwiedzić jak najwięcej pokazów lotniczych i różnych krajów w Europie, aby promować misję zespołu – „pokój, miłość i lotnictwo", a jednocześnie promować Jordanię i jordańskie siły powietrzne. Przed rozpoczęciem sezonu Extry ładowane są na pokład C-130 Hercules, transportowane do Europy, składane, a następnie są gotowe do prezentacji dla europejskiej publiczności. Powrót samolotów po zakończonym sezonie odbywa się w analogiczny sposób. Royal Jordanian Falcons mają wielu fanów i zawsze przyciągają dużą uwagę w Europie - jest to dość unikalny, a jednocześnie bardzo dobrze latający zespół. Pozytywni piloci, zadbane i dobrze latające samoloty oraz otwartość sprawiają, że każdy ich pokaz ogląda się z przyjemnością. Tegoroczna trasa RJF niestety omija Polskę, lecz zespół będzie można podziwiać na dziewięciu innych pokazach lotniczych w Europie – m.in. Słowacja, Belgia, Anglia, Irlandia, Francja czy Niemcy. Latanie w Jordanii różni się od Europy widokami i warunkami atmosferycznymi – wysokie temperatury i loty nad górami sprzyjają turbulencjom, lecz widoki rewanżują niższy komfort lotu. Jeden z siedmiu cudów świata, starożytne miasto Petra wykute w skałach, również znajduje się tutaj, więc nie mogliśmy pominąć tego punktu planując zdjęcia w kolejnych dniach. Przestrzeń lotnicza wokół Petry wymaga specjalnych zezwoleń z Sił Powietrznych, lecz RJF załatwiło wszelkie niezbędne pozwolenia na nasz lot – widok czterech samolotów w czerwono-szaro-złotym malowaniu na tle tego miejsca oraz w trakcie dolotu na tle ciemnych i piaskowych gór w pełni wyjaśnia ten schemat malowania. Maszyny prezentują się bardzo dostojnie w tych rejonach, a po kilku nalotach mamy zaplanowane zdjęcia zespołu wraz z Petrą w tle – trzeba przyznać, że umiejętności pilotów zdecydowanie przydają się podczas latania blisko wielu półek skalnych oraz lokalizowania konkretnych miejsc ukrytych w dolinach pomiędzy górami. Na bardzo duży plus zasługuje też lot nad Aqabą i Zatoką Arabską – tutaj planowaliśmy skupić się na mieście oraz bardziej dynamicznych figurach, jak pętle czy dynamiczne rozejścia. Mimo że Extra nie jest idealnym samolotem do zdjęć (niska kabina oraz mała „swoboda" ruchu w środku), ma ona inny atut – można bez problemu towarzyszyć formacji podczas pętli, beczek czy nawet lecieć w locie odwróconym, co zdecydowanie przyczynia się do łatwiejszego wykonywania zdjęć. A w połączeniu z znakomitym tłem – nadmorską miejscowością i morzem – lot i zdjęcia należy zdecydowanie zaliczyć do udanych. Wszystko co dobre zawsze się kończy – tak samo jest z wizytą w bazie Royal Jordanian Falcons… ale czy na pewno? Zespół będzie można podziwiać już na początku lipca na pokazach lotniczych na Słowenii, a piloci mają nadzieję na spotkania z Polską publicznością podczas ich tegorocznego tournée i wizytę w Polsce w nadchodzących latach. Tymczasem możemy przyglądać się treningom i ujęciom znad Jordanii i planować wizyty na europejskich pokazach w tym roku! Autor składa podziękowania dla Canon Polska, Proclub i CamCam za wsparcie techniczne. www.fragoutmag.com