Frag Out! Magazine

Frag Out! Magazine #41 PL

Frag Out! Magazine

Issue link: https://fragout.uberflip.com/i/1504227

Contents of this Issue

Navigation

Page 60 of 149

jakie mają mieć pododdziały złożone z żołnierzy służby zasadniczej oraz pożądane efekty szkolenia i określić potrzeby w zakresie wyposażenia, a w szczególności określić, jak długi powinien być czas tego szkolenia. Ponadto osoby, które odbyły służbę zasadniczą, jeśli nie zdecydują się na służbę terytorialną czy w rezerwie aktywnej, powinny co pewien czas odbywać ćwiczenia odświeżające ich wyszkolenie. Mając na uwadze, że rozwinięcie mobilizacyjne dotyczy czasu woj- ny, można pokusić się o wskazanie tych zakresów zadań, jakie mogłyby wykonywać po- doddziały złożone z żołnierzy po obowiązkowej służbie. W szcze- gólności jest to osłona własnych tyłów (także przeciwdesantowa), ochrona i obrona obiektów, wspar- cie sił obrony cywilnej nieuniknione będzie także prowadzenie działań bo- jowych zwłaszcza na drugorzędnych kierunkach, pozwalające uwolnić zasoby innych sił, złożonych głównie z żołnierzy zawodowych. Nie jest trudno zauważyć, że są to zadania podobne do tych, które obecnie wy- konują wojska obrony terytorialnej. W sytuacji hipotetycznego odwie- szenia poboru, mając na uwadze, że istnieją i będą istnieć także inne formy zawodowej i niezawodowej służby, zwłaszcza terytorialna służ- ba wojskowa oraz aktywna rezer- wa, można w szczególności uznać, że może zaistnieć swoista pirami- da: siły żołnierzy zawodowych będą wspierane przez aktywną rezerwę i wojska obrony terytorialnej, a po- doddziały i oddziały WOT i aktywnej rezerwy będą wspierane przez żoł- nierzy rezerwy pasywnej, w tym po odbytej obowiązkowej ZSW. Nie za- wsze będzie to oznaczać bezpośred- nie wsparcie. Przykładowo, w razie lądowej agresji, trzonem wojsk lądo- wych będą dywizje i brygady złożone przede wszystkim z zawodowców i aktywnej rezerwy. Wojska obrony terytorialnej będą wykonywać zada- nia osłony tyłów i być może obrony na mniej ważnych kierunkach, same koncentrując się na przykład na obronie najważniejszych obiektów i obszarów. Część zadań pozostawią tym samym nowo formowanym po- doddziałom. Jest to tylko hipoteza, ale w tym momencie liczy się to, że określenie ról i zadań porządkuje wspomniane wymagania w zakresie szkolenia i czasu służby. Ponadto w tym zakresie można myśleć o jeszcze jednym aspekcie: służba wojskowa nie musi oznaczać automatycznie szkolenia na potrze- by sił walczących na pierwszej linii. Przeciwnie, duże zapotrzebowanie będzie w razie wojny występo- wać także na tyłach. Nie chodzi tu o zastępowanie obrony cywilnej, ale o jej uzupełnienie. Szkolenie, które oprócz podstawowych umiejętności ogólnowojskowych byłoby nakiero- wane na wsparcie działań choćby ratowniczych, mogłoby być krótsze niż obecnie zapisane w ustawie dzie- więć miesięcy i jednocześnie oprócz wartości stricte wojskowych mogło- by mieć znaczenie także dla bezpie- czeństwa obywateli w czasie pokoju. W takim przypadku pojawia się jed- nak cały czas jedna najważniejsza sprawa. Taka aktywność już może mieć miejsce w postaci szkoleń w ramach dobrowolnych. Reasumując – jeśli kiedyś obowiąz- kowa „zetka" wróci, błędem będzie przywracanie zasad jej odbywania sprzed lat. Należy, mając na uwadze zarówno aktualnie prowadzone pro- gramy, jak i doświadczenia z wojny w Ukrainie, analizować niezbędne potrzeby w zakresie obronności i odporności społeczeństwa – i na tej podstawie oferować nowe formy służby oraz innych aktywności na rzecz obrony państwa. ANALIZA

Articles in this issue

Archives of this issue

view archives of Frag Out! Magazine - Frag Out! Magazine #41 PL