Frag Out! Magazine
Issue link: https://fragout.uberflip.com/i/1506953
PRODUCENT PRZYGOTOWAŁ TAKŻE WYPOSAŻENIE SPECJALNE, W KTÓREGO SKŁAD WCHODZĄ: ▼ Kabura; ▼ Ładownica na magazynek. PROPONOWANE WYPOSAŻENIE DODATKOWE, KTÓRE MOŻE BYĆ DOSTĘPNE W NIEDALEKIEJ PRZYSZŁOŚCI (ZNAJDUJE SIĘ W OPRACOWANIU) OBEJMUJE: ▼ Nocne przyrządy celownicze (z punktami fosforyzują- cymi lub ampułkami trytowymi); ▼ Przyrząd do przestawiania (regulacji) celownika; ▼ Ładownik; ▼ Lufa pod urządzenie wielofunkcyjne + nakrętka (osłaniająca gwint lufy); ▼ Urządzenie wielofunkcyjne – kompensator, itp.; ▼ Magazynek 17-nb; ▼ Muszki gr 1 i 3. Do pistoletu dołączona jest bardzo ładnie wydana i bardzo czy- telna instrukcja obsługi z klarownymi ilustracjami, danymi, tabe- lą niesprawności itd. Pistolet charakteryzuje się oryginalnym, całkiem niebrzydkim designem – jak by się mu bliżej przyjrzeć, to można zauważyć w nim pewne nawiązania do Walthera P99 i VIS 100M1 oraz... Grota. Tak, bo chwyt pistoletu ewidentnie nawiązuje do kształtu i designu chwytu od radomskiego karabinka. Dodajmy, że chwytu bardzo udanego i będącego jednym z najlepszych chwytów na rynku – w swoich AR wymieniłem wszystkie chwyty na radom- skie z uwagi na ich świetną ergonomię oraz bardzo dobry kąt pochylenia. A, jak wspomniałem, chwyt MPS wprost nawiązuje do tego właśnie elementu MSBS Grot A2. Rozkładanie pistoletu do czyszczenia jest banalnie proste: wyjęcie magazynka, sprawdzenie stanu rozładowania, obróce- nie dźwigni do rozkładania o 90° w dół, zsunięcie zamka, wy- jęcie urządzenia powrotnego, wyjęcie lufy. Dodatkowo można wyjąć jeszcze dźwignię do rozkładania, a po tym także szkielet wewnętrzny wraz z mechanizmem spustowym. Do normalnej konserwacji broni nie ma sensu tego robić, ale skoro to pistolet modułowy, to zapewne producent wprowadzi do swojej oferty także i chwyty, zapewne różniące się kolorami, ale może także i rozmiarami (np. wysokością i przystosowaniem do krótszych magazynków?) czy „usportowieniem" (integralny lejek, inny kształt, inna faktura). Opór spustu wynoszący 25N jest dość spory, mocno przecięt- ny, jeśli chodzi o strzelanie sportowe. Logiczne wydaje się więc, że producent wcześniej czy później pokusi się prawdopodobnie o wprowadzenie wersji ze spustem o poprawionej charakterysty- ce, jak to miało miejsce w przypadku pistoletów VIS 100M1. Bardzo dobrze, że Fabryka Broni „Łucznik" – Radom wprowadza do oferty MPS i to w takiej konfiguracji – nowoczesnego pisto- letu bezkurkowego, na polimerowym chwycie i modułowego, bo czegoś takiego po prostu brakowało. Nie mieliśmy jeszcze możliwości strzelania z niego, ale jeśli tylko będzie taka okazja, to chętnie z niej skorzystamy, bo broń wygląda na przyjazną dla strzelca. Po MPS widać, że projektowały go osoby, które same strzelają, a nie tylko rysują broń na ekranie komputera, co zaowocowało wprowadzeniem kilku funkcjonalnych rozwiązań. Pozostaje jeszcze jedna kwestia – cena. Jeśli MPS ma być konkurencyjny, to musi mieć odpowiednio skalkulowaną cenę. Oczywiście nawet gdyby był tańszy od Glocka, to i tak pojawią się głosy, że jest za drogi, bo przecież jest robiony w Polsce, to powinno być tanio. Tak czy siak, z ceną producent musi do- brze pokombinować, żeby zachęcić strzelców do kupna. Jasne, sporo osób kupi, bo to niebrzydki pistolet, nawiązujący trochę do Grota, więc będzie stanowił fajny komplet z radomskim karabin- kiem, a dodatkowo ma orzełka. Tylko dla innych to może być za mało – tak, jest modułowość, ale na moduły przyjdzie zapewne trochę poczekać, więc trzeba klienta do tego czekania zachęcić. Na przykład dobrze skalkulowaną ceną. Piłka po stornie Fabryki Broni „Łucznik" – Radom, a my czekamy. 39 www.fragoutmag.com BROŃ PALNA

