Frag Out! Magazine
Issue link: https://fragout.uberflip.com/i/1514633
wnętrze komory spustowej zdemontowane łoże z szyną MIL-STD-1913 spotykany. Podobnie z dwustron- ną dźwigienką zwalniającą zespół ruchomy z tylnego położenia, po prawej stronie mającą formę bar- dziej przycisku niż dźwigni. Abso- lutnie wyjątkowy jest manipulator, którego nie znajdzie się chyba w żadnym innym AR, ale za to moż- na go znaleźć w G36. Chodzi o nie- wielki przycisk wystający z komory spustowej do kabłąka tuż przed gniazdem magazynka, a który od- powiada za zablokowanie zespołu ruchomego w tylnym położeniu przez użytkownika. W komorze spustowej stan- dardowo znajduje się spust POF Match Grade Drop In o sile 2 kg, z bardzo krótkim, jednostopnio- wym oporem, uzupełniony precy- zyjnymi kołkami mocującymi ze stali nierdzewnej KNS Precision zapobiegającymi poluzowaniu zespołu w komorze. Spust osłonięty jest stałym kabłąkiem będącym częścią komo- ry spustowej o dość oryginalnym, łezkowatym kształcie, rozszerzają- cym się w przód tak, aby zapewnić jak najwięcej miejsca na palec na- wet w grubej rękawicy. Do komory spustowej wkręcona jest prowadnica kolby (buffer tube), w której zastosowano dość cieka- we rozwiązanie. Oczywiście, jak całość karabinka jest ona świet- nie spasowana, dzięki czemu kol- ba prawie nie ma luzu, a przy tym przesuwa się płynnie, choć z wy- czuwalnym oporem. Oprócz tego przednią część rury przedłużono tak, że obejmuje ona kołek zabez- pieczający buffera. Ma to zapewnić lepsze podparcie suwadła, zwłasz- cza w początkowym momencie ruchu, kiedy po uderzeniu tłoczy- skiem dochodzi do jego minimal- nego przekoszenia. Na prowadnicy standardowo osadzona jest mini- malistyczna kolba MFT z bardzo wygodną stopką, oczkami do prze- plecenia pasa nośnego oraz poje- dynczym gniazdem QD umieszczo- nym... od spodu w przedniej części, tuż pod rurą prowadnicy. Producent chwali się zastosowa- niem specjalnych pinów łączących komory, które mają przyczyniać się do poprawy spasowania i likwidacji luzu. www.fragoutmag.com