Frag Out! Magazine
Issue link: https://fragout.uberflip.com/i/1526112
materiałów albo procesów utwardzających. Tu nic takiego nie występuje, a wieniec ryglowy wygląda w zasadzie jak nowy, Spust karabinka pracuje jak MILSPEC – trudno oczekiwać po nim czegoś innego, choć jest to praca z oporem mniejszym niż w spustach wojskowych i płynniejsza. Dublety i wielostrzały da się z niego bez problemu szybko strzelać, ale jeśli komuś zależy na urwaniu jeszcze tych dziesiątych sekundy i na poprawieniu celności, to zdecydowanie należy przemyśleć wymianę urządzenia spustowo-uderzeniowego na coś bardziej zaawansowanego. Pozostałe manipulatory pracują poprawnie – te zdublowane specyficznie, no ale taka natura „oburęcznych" karabinków. Dodatkowy zatrzask zespołu ruchomego działa bez zarzutu, co prawda nieco ciężej niż jego „standardowy" odpowiednik po drugiej stronie, ale wynika to z innej konstrukcji i dźwigni. Da się nim jednak bez problemu posługiwać, tylko trzeba chwilę potrenować, żeby oduczyć się wciskania ping-pong paddle. Zatrzask magazynka dla leworęcznego także pracuje troszkę ciężej, dlatego, że nie wciskamy go jak ten standardowy, a działamy na przedłużoną w tył dźwignię, co siłą rzeczy zmieni jego charakterystykę pracy. Kolba jest bardzo wygodna, co prawda cięższa niż popularne modele, ale przy ogólnie lekkim karabinku nie ma to specjalnego znaczenia, a dodatkowo swoją masę rekompensuje znacznie lepszą wygodą, z uwagi na poszerzoną bakę. Chwyt pistoletowy gwarantuje pewne trzymanie broni, ale nie każdemu będzie pasować jego kształt, struktura i kąt pochylenia, choć bez dwóch zdań jest to chwyt ergonomiczny. Z uwagi na krótką lufę, krótki system gazowy i standardowe urządzenie wylotowe, będące tłumikiem płomienia, broń trochę mocniej kopie w porównaniu do modeli z dłuższą lufą i bardziej zaawansowanymi rozwiązaniami technicznymi. Nie sprawia to jednak problemu w opanowaniu karabinka przy dubletach czy wielostrzałach, ale jeśli ktoś chce złagodzić pracę broni, to musi trochę pokombinować. Na początek – wymiana urządzenia wylotowego. Z własnego doświadczenia wiem, jak bardzo dobre urządzenie wylotowe potrafi zmienić charakterystykę pracy danej broni. I wiem też, że jak komuś za mało, to ma także opcję wymiany urządzenia powrotnego, z klasycznego buffera na buffer hydrauliczny albo na mechaniczny moduł. Jeśli chodzi o celność na dystansie do 100 metrów, to na amunicji 55 gr Fiocchi, PMC i GGG pozwalają bez problemu osiągnąć skupienie rzędu 1.5 MOA przy zastosowaniu kolimatora z powiększalnikiem i oparciem karabinka na podpórce. Moim zdaniem zadowalająco, ale mam wrażenie, że wymiana spustu i lepsza optyka pozwoliłaby na więcej. Tyle, że do takich zastosowań, do jakich kupuje się karabinki z tak krótkimi lufami to te 1.5 MOA w zupełności wystarczy. 27 www.fragoutmag.com BROŃ PALNA