Frag Out! Magazine

Frag Out! Magazine MSPO 2024

Frag Out! Magazine

Issue link: https://fragout.uberflip.com/i/1526112

Contents of this Issue

Navigation

Page 36 of 110

Mamy więc szansę na stworzenie polskiego odpowiednika SCAR-ów H i L, które wzajemnie się uzupełniają – a jak pokazały doświadczenia z konfliktu w Afganistanie, często żołnierzom Koalicji brakowało zasięgu i skuteczności ognia prowadzonego z broni strzelającej amunicją pośrednią 5,56. Stąd zresztą potrzeba posiadania takiej właśnie broni wsparcia została wyartykułowana przez polskich spadochroniarzy i powietrznych kawalerzystów po ich udziale w misji w ramach ISAF – dotyczyła ona na razie wersji samopowtarzalnej, ale w przyszłości może i samoczynnej. Karabiny pokrywane są obecnie powłoką Cerakote w kolorze RAL8000 oraz zielonym – dotyczy to łóż oraz komór zamkowych, a także kolby aluminiowej. Komory spustowe pozostawione są na razie w kolorze czarnym, podobnie jak kolba składana i chwyty pistoletowe. MSBS 7,62N w rękach Jarosława Walczuka Prolog W grudniu 2019 r. otrzymałem możliwość zakupu Grota 7.62N. Było to dla mnie ogromnym wyróżnieniem, ale także odpowiedzialnością i zadaniem do wykonania. Jako cywil nie mam wielu ograniczeń, z którymi muszą się zmierzyć inne instytucje, więc mogłem się tego podjąć. Miałem czas, możliwości i środki, aby go gruntownie przetestować. Z Fabryki Broni otrzymałem jedynie sugestię: Jarek, przetestuj go w każdy możliwy sposób, we wszystkich warunkach, i przekaż nam informację zwrotną, zanim opublikujesz cokolwiek w sieci. Zależy nam na Twojej niezależnej opinii. Umówiliśmy się, że będę dokumentował wszystkie istotne fakty związane z użytkowaniem tego karabinu – od celności, przez jakość powłok, po potencjalne problemy mechaniczne, a także odczucia użytkowników i sposób pracy z karabinem w praktyce. Pierwszy poważny test miał miejsce już dwa tygodnie później. 4 stycznia 2020 r. uczestniczyłem w szkoleniu realizowanym przez firmę Redpoint, podczas którego Grot został intensywnie przetestowany. Oprócz strzelania precyzyjnego, wspinaliśmy się z nim po skałkach, zjeżdżaliśmy po ścianach, realizowaliśmy elementy stalkingu, czołgaliśmy się, a także uczestniczyliśmy w dynamicznym fragmencie szkolenia z użyciem pojazdów i zrywaniem kontaktu. Wszystko to odbywało się przez trzy dni w niemal zerowej temperaturze, przy bardzo dużej wilgotności. Pierwszy test został zaliczony rewelacyjnie – karabin strzelał dokładnie tam gdzie powinien i nie wystąpiły żadne problemy mechaniczne. Od tego momentu zabierałem go wszędzie, stając się atrakcją wielu strzelań, treningów, szkoleń i pikników. Jako instruktor wspomagający, bywałem na wielu poligonach i zgrupowaniach, gdzie strzelaliśmy z Grota 7.62N, aby żołnierze mogli wyrobić sobie własne zdanie na jego temat. Opinie były zazwyczaj pozytywne, a wielu pytało, kiedy karabin pojawi się w Wojsku Polskim, bo taki sprzęt jest potrzebny. Luka, jaka powstała po SWD, powinna zostać jak najszybciej zastąpiona. Niestety, na to pytanie nie byłem w stanie odpowiedzieć. Co robiłem z Grotem przez ostatnie 4 lata? Jednym z najciekawszych dla mnie wyzwań było obserwowanie reakcji strzelców na pierwsze spotkanie z Grotem 7.62N – ich podejścia do obsługi karabinu, reakcji na strzał i odrzut, a przede wszystkim, jak szybko po krótkim instruktażu potrafili przyjąć prawidłową postawę i trafiać do celu. Miałem do czynienia z szerokim spektrum użytkowników: od cywili na piknikach, przez młodzież, strzelców sportowych, żołnierzy ze wsparcia i logistyki, wyższych rangą oficerów, żołnierzy niezaznajomionych z bronią precyzyjną, po specjalistów w tej dziedzinie. Moje obserwacje były następujące: ‣ Wszyscy, bez wyjątku, bardzo szybko zrozumieli zasady obsługi karabinu. Żołnierze posiadający Grota 5.56 robili to wręcz instynktownie. ‣ Po przełamaniu początkowych obaw, takich jak „czy trafię na 300-500 m" (szczególnie w przypadku wyższych oficerów), odczuwali ogromną satysfakcję i stwierdzali, że strzelanie na takie odległości jest w gruncie rzeczy łatwe. ‣ Żołnierze niezaznajomieni z bronią precyzyjną byli zaskoczeni swoją skutecznością na dystansie 300-400 m. ‣ Specjaliści uzyskiwali grupy na 100 m (1-2 MOA) i wykonywali szybkie, wielostrzałowe serie na 300-500 m oraz precyzyjne strzały na 600-800 m. ‣ Niektórzy strzelcy sportowi i „fachowcy" szukali „wad", takich jak nieistotne luzy w osadzie, oczekując nierealnego skupienia na poziomie karabinów precyzyjnych repetierów, ale mimo to trafiali do celu. ‣ W zdecydowanej większości przypadków odbiór karabinu był bardzo pozytywny. Przez te 4 lata mój karabin był używany na niezliczonych treningach, pokazach, piknikach, prezentacjach, wystawach i zawodach sportowych, takich jak „Nocna Straż" czy Grotowisko. Był przegrzewany (np. na pikniku przy 30°C i ponad 700 strzałach w ciągu 4 godzin), 35 www.fragoutmag.com BROŃ PALNA

Articles in this issue

Links on this page

Archives of this issue

view archives of Frag Out! Magazine - Frag Out! Magazine MSPO 2024