Frag Out! Magazine
Issue link: https://fragout.uberflip.com/i/1538929
automatyczne w postaci blokady iglicy zwalnianej w ostatniej fazie ruchu języka spustowego, dodatkowego języczka zabezpieczającego spust przed przypadkowym ściągnięciem umieszczony w języku spustowym oraz przerywacz, który uniemożliwia oddanie strzału przy niezaryglowanym zamku lub niepełnym zaryglowaniu. MPS, jako z założenia broń modułowa, jest wyposażony w tzw. szkielet wewnętrzny (szczątkowy), stanowiący element istotny z nabitym numerem broni, zawierający w sobie spust oraz prowadnice zamka. To zaś, co zwykle w pistoletach jest szkieletem jest jedynie polimerowym chwytem, obudową do całości z gniazdem magazynka, bez numeru i niewymagającym do zakupu promesy. W chwycie MPS zastosowano wymienne nakładki chwytu, czyli element nasuwany nań od tyłu, zmieniający kształt i objętość boków oraz tyłu rękojeści, wykonywany w trzech rozmiarach – Small, Medium i Large. W przedniej części chwytu pod lufą, wykonany jest odcinek szyny Picatinny o długości czterech sekcji. Zamek MPS jest wykonany ze stali, ze żłobieniami przypominającymi te znane z VIS 100M1. Na „jaskółczy ogon" osadzono w nim stałe, metalowe przyrządy celownicze – muszkę i szczerbinkę z systemem „trzech kropek". Dodatkowo przed szczerbinką wykonano w zamku wycięcie umożliwiające instalację celownika mikrokolimatorowego zakryte zaślepką mocowaną dwoma wkrętami. Mocowanie mikrokolimatora możliwe jest dzięki zastosowaniu pięciu przejściówek (płytek montażowych) pasujących do celowników w systemie montażu: Delta Point, Romeo 01, Venom, RMR, Shield, które stanowią wyposażenie dodatkowe broni. W wyposażeniu standardowym MPS znajdują się: • Magazynek 15 nabojowy – 2 szt.; • Nakładka zamka (zamontowana na zamku); • Trzy nakładki chwytu • Wycior; • Szczoteczka; • Opakowanie pistoletu (pudełko transportowe z tworzywa sztucznego); • Instrukcja obsługi. Do pistoletu dołączona jest bardzo ładnie wydana i bardzo czytelna instrukcja obsługi z klarownymi ilustracjami, danymi, tabelą niesprawności itd. Pistolet charakteryzuje się oryginalnym, całkiem niebrzydkim designem – jak by się mu bliżej przyjrzeć, to można zauważyć w nim pewne nawiązania do Walthera P99 i VIS 100M1 oraz... Grota – chwyt pistoletu ewidentnie nawiązuje do kształtu i designu chwytu od radomskiego karabinka. Dodajmy, że chwytu bardzo udanego i będącego jednym z najlepszych chwytów na rynku. Rozkładanie pistoletu do czyszczenia jest banalnie proste: wyjęcie magazynka, sprawdzenie stanu rozładowania, obrócenie dźwigni do rozkładania o 90° w dół, zsunięcie zamka, wyjęcie urządzenia powrotnego, wyjęcie lufy. Dodatkowo można wyjąć jeszcze dźwignię do rozkładania, a po tym także szkielet wewnętrzny wraz z mechanizmem spustowym. Do normalnej konserwacji broni nie ma sensu tego robić, ale skoro to pistolet modułowy, to zapewne producent wprowadzi do swojej oferty także i chwyty, zapewne różniące się kolorami, ale może także i rozmiarami (np. wysokością i przystosowaniem do krótszych magazynków?) czy „usportowieniem" (integralny lejek, inny kształt, inna faktura). Strzelamy! Pistolet ma wygodny chwyt, bardzo dobrze układający się w większości dłoni. Należy jednak pamiętać o konieczności jego dobrego dopasowa- nia z wykorzystaniem nakładek dostarczonych wraz z bronią. Chwyt MPS jest bardzo wąski, co wynika z zastosowania stalowych magazynków – to dobrze, zwłaszcza jeżeli chodzi o broń noszoną w ukryciu – dlatego należy to „skompensować" dobraniem nakładki tak, by chwyt szczelnie wypełnił dłoń użytkownika. Ma to kluczowe znacznie przy opanowaniu broni podczas szybkiego strzelania, bo masa MPS jest niewielka i wynosi jedynie 590 g bez magazynka. Jeżeli pistolet dopasuje się do dłoni prawidłowo, to broń strzela płasko, bardzo szybko wracając na cel. Dodatkowo pistolet świetnie prowadzi się przy strzelaniu ze zmianą celu, umożliwiając szybkie i celne trafianie. Opór spustu wynoszący 25N – nie jest to mało, ale charakterystyka spustu sprawia, że pracuje on bardzo przyjemnie. Ma niewielki ruch jałowy, wyraźną ścianę i krótkie, również wyraźne przełamanie. Reset spustu jest bardzo krótki i dobrze wyczuwalny, co ma kluczowe znaczenie przy szybkich wielostrzałach. Ergonomicznie broń jest opracowana bardzo dobrze – manipulatory rozmieszczono tak, że nie ma potrzeby zmiany chwytu przy ich obsłudze – dotyczy to zarówno przycisku zwalniania magazynka, jak i dźwigienki zatrzymującej zamek po wyczerpaniu amunicji. Kształt tej ostatniej dobrany jest tak, że łatwo się ją obsługuje, a jednocześnie utrudnione jest jej przypadkowe uruchomienie przy wysokim chwycie na broni. Kształt przyrządów celowniczych jest dobry – są one wystarczająco duże, mają dobre światło pomiędzy muszką a wycięciem szczerbiny, a zwolennicy systemu „trzech kropek" będą zadowoleni. Przyrządy wykonano w takim samym standardzie, jak w pistoletach Sig Sauer, więc nie będzie problemu z ich wymianą na np. 44 www.fragoutmag.com