Frag Out! Magazine
Issue link: https://fragout.uberflip.com/i/1538929
pierwszą od razu odczuwalną różnicą jest masa zestawu. Po przeprojektowaniu ochronników udało się ją zbić do poziomu 305 g z żelowymi nakładkami (z piankowymi to 294 g) wobec 339 g dla ComTac VI i to z nakładkami piankowymi, co naprawdę jest odczuwalne, zwłaszcza przy wielogodzinnym noszeniu. Na pochwałę zasługuje nowy pałąk o niskim profilu znaczniej lżejszy, zapewniający lepszą cyrkulację powietrza i umożliwiający konfigurowanie zestawu na nagłowny i nahełmowy. Nie ma już konieczności nieodwracalnego prucia osłony pałąka, by zdjąć z niego czasze, a wystarczy wyjęcie przewodu i przepięcie na adaptery nahełmowe. Znaczne rożnice dotyczą także elektroniki – nowe układy, oprogramowanie i tryby zapewniają znacznie lepsze parametry niż w poprzednich modelach. Na szczególną uwagę zasługuje nieporównywalnie lepsza orientacja w terenie – to jest po prostu dźwięk 3D, a nie stereo, dzięki czemu określenie kierunku, z którego dochodzi dźwięk jest banalnie proste. ComTac VIII nie ma zaimplementowanego systemu bliskiej komunikacji NIB, ale dla większości użytkowników nie będzie to problemem, za to zaoszczędzi baterie, bo niewyłączony NIB potrafił wydrenować je dość szybko. Zaimplementowane profile audio pozwalają na wykorzystanie zestawu w różnych sytuacjach – ja najczęściej używam 3 lub 4 jako najlepiej odpowiadających strzelnicom otwartym i zamkniętym. Menu jest łatwo dostępne i przejrzyste – po zapoznaniu się z instrukcją nie będzie najmniejszego problemu z jego ogarnięciem i dopasowaniem zestawu do własnych preferencji. Żywotność baterii wynosi około 50 godzin ciągłej pracy i parametr ten faktycznie jest dotrzymany, a nawet wydaje się być lekko przekroczony. Oczywiście wymieniłem w swoim zestawie nakładki z gąbką na żelowe, ale robię to w każdych ochronnikach, w zasadzie z automatu – żelowe nakładki zwiększają masę, ale zapewniają nieporównywalnie lepszy komfort od zwykłych. Na koniec o pieniądzach - ComTac VIII, jako ochronniki profesjonalne, nie są najtańsze, ale na tle konkurencji w segmencie „mundurowym" wypadają naprawdę bardzo dobrze w zestawieniu z tym, co oferują. Wersja cywilna z kolei (bez mikrofonu i przyłączenia do radia) jest od konkurencji nieco droższa, ale w tym przypadku mówimy o cenie starszych modeli. Dowiedz się więcej 76 www.fragoutmag.com