Frag Out! Magazine
Issue link: https://fragout.uberflip.com/i/1541285
IMALENT szymi dostępnymi na rynku. Elektro- nika, czyli sterownik latarki, również działa bezbłędnie, zarówno podczas stabilizacji światła w poszczegól- nych trybach, jak i częstotliwości pracy diody, czyli braku PWM'a. Mo- dele tutaj opisywane mają wbudo- wane ogniwa oraz możliwość łado- wania ładowarką od telefonu (albo przez powerbank), więc nie musimy martwić się o zasilanie. Zawsze są gotowe do działania – o ile oczy- wiście pamiętamy o ich naładowa- niu. Dzięki wyświetlaczowi zawsze wiemy, ile jeszcze prądu pozostało w ogniwach, co pozwala na rozsąd- ne zarządzanie. Obie, co również bywa przydatne przy codziennym zastosowaniu, umożliwiają ustawie- nie w pozycji świeczki. Model LD70 mini EDC można pole- cić każdemu, kto szuka bardzo do- brej latarki EDC do noszenia w kie- szeni czy plecaku. Jest ona mała, ale nie za mała dzięki temu bardzo wygodnie leży w dłoni, a dostęp kciukiem do tylnego włącznika nie stanowi problemu. Na pewno spełni wszystkie pokładane w niej nadzie- je, a dzięki mogącemu się podobać eleganckiemu wyglądowi i atrak- cyjnemu wyświetlaczowi będzie stanowić ciekawy gadżet i obiekt zazdrości kolegów. W tej beczce miodu jest jednak rów- nież łyżka dziegciu – latarka nie świeci z mocą, jaką deklaruje pro- ducent, choć bez przyrządu pomia- rowego tego nie zauważymy, bo róż- nice nie są widoczne gołym okiem. Jest to więc bardziej ewentualny problem z mentalnym zaakceptowa- niem tego faktu, kiedy liczyliśmy na „kosmiczne" 4000 lm, a nie z rzeczy- wistym problemem użytkowym. Drugą dyskusyjną dla wielu sprawą jest zasilanie i ładowanie. Ogniwo ma bardzo dobre parametry, ale jest niewymienialne. Nie zmienimy go więc na zapasowe, jeśli zapomnimy naładować latarkę albo kiedy sytu- acja wymaga świecenia dłużej niż pozwala na to wbudowany akumula- tor. Trzeba jednak pamiętać, że jest to latarka EDC, więc nie ma ona słu- żyć do całonocnej akcji poszukiwaw- czo-ratowniczej, a jeśli nawet jakaś sytuacja ekstremalna wymusiłaby świecenie przez wiele godzin, to za- wsze dzięki wyświetlaczowi może- my mądrze zarządzać dostępnym prądem i redukować jasność, kiedy to możliwe. Żywotność akumulatora również nie jest problemem. Ogniwo Li-Ion będzie działać bez problemu minimum 7 – 8 lat, a po tym czasie i tak będziemy woleli wymienić latar- kę na nowy model z jaśniejszą diodą sterowaną nowocześniejszą elektro- niką, zapewniającą dłuższe czasy świecenia. Większym problemem może okazać się dedykowany kabel do ładowania. Jeśli go zgubimy albo zapomnimy zabrać z domu, to latarki nie naładujemy. Trzeba go po prostu dobrze pilnować. Z kolei Imalent BL70 to już prawdzi- wy kieszonkowy miotacz fotonów z bardzo szerokim snopem światła za- lewający lumenami szeroki obszar. Wykończenie imitacją skóry nadaje jej naprawdę eleganckiego, wręcz dystyngowanego charakteru. Latar- ka świetnie działa, świetnie wygląda i ma mnóstwo zastosowań. Może stanowić idealny element zestawu www.fragoutmag.com www.fragoutmag.com

