REENACTING
jacek opaLSki
-SALWAR KAMEEZ
-PaKol
-KAMIZELKA
-2 X CHIńSKI cHicom
Z MAGAZyNKAMI DO AKM
-aKms
-RADZIECKIE TENISóWKI „ mosKWa"
-ZDOByCZNA RADIOSTAC JA r-105-m
OKRES I REJON DZIAŁANIA:
ROK 1988, PROWINC JA
loGar - afGanistan
Koniec roku był okresem podsumowań i planów na rok następny. I tak już w styczniu
GRH Hindukush można było zobaczyć na łodzkim Moto Weteran Bazarze, gdzie
wystąpiła wraz ze Stowarzyszeniem Rekonstrukcji Historycznej Żołnierze świata.
O działalności grupy ukazał się również materiał na portalu polska-zbrojna.pl.
Członkowie grupy nawiązali współpracę ze Stowarzyszeniem Polsko – Afgańskim
Hamkari.
Hindukush istnieje półtora roku – jak na tak młodą grupę rekonstruktorów
reprezentuje wysoki poziom, doceniony zarówno przez ambasadę Afganistanu,
jak i polskich „specjalsów". Atutem jest z całą pewnością współpraca z organizacjami
afgańskimi i ambasadą. Także sprzęt grupy robi wrażenie – praktycznie
całość odzieży i wyposażenia to oryginały bądź z Afganistanu, bądź z Rosji.
W przypadku broni, z uwagi na polskie przepisy, są to repliki airsoftowe lub
egzemplarze deko. Sprzęt pozyskiwany jest przez członków grupy – na co dzień
„zwykłych" ludzi – na własną rękę poprzez giełdy lub tez dzięki uprzejmości
znajomych, przywożących „pamiątki z podróży", niekoniecznie organizowanych
przez biura turystyczne. Przez 18 miesięcy osiągnęli bardzo dużo,
a jak zapewniają członkowie GRH Hindukush – nie jest to ostatnie słowo w odtwarza-
niu przez nich mudżahedinów. MUDŻAHEDINóW, NIE TALIBóW.