Broń wyposażono w nowe łoże przednie z zespołem trzech szyn MIL-STD-1913/STANAG2324 (boczne po siedem sekcji, dolna – jedenaś-
cie) oraz nowy, szerszy dwójnóg, który można ustawić w jednej z trzech pozycji. Łoże przednie zaprojektowano w taki sposób, by ułatwić
trzymanie za nie broni (choć i tak najwygodniej będzie zamocować tam chwyt przedni). Zespoły szyn umieszczone są tak, aby
dwójnóg po złożeniu nie kolidował z nimi ani z mocowanym na nich wyposażeniem. W standardzie do łoża dodawany jest
składany, ergonomicznie wyprofilowany chwyt przedni montowany na szynie Picatinny, co ciekawe – obrandowany logotypami FN.
Ostatnim elementem zestawu modernizacyjnego jest osłona termiczna lufy, podobna do stosowanej w M249. Mocowana jest
do bolców w podstawie muszki i zatrzasku na podstawie uchwytu transportowego. Zapobiega ona przypadkowemu dotknięciu
rozgrzanej lufy, co w ferworze walki wcale nie jest takie trudne.
MINIMI Mk3 gościł w Polsce jedynie podczas MSPO, ale być może niedługo Cenzin będzie dysponował egzemplarzem tej broni. Wówczas
postaramy się sprawdzić, jak z nowej wersji się strzela.
www.fragoutmag.com