PIERWSZA
LINIA
i nimi trzeba się kierować przy wyborze
konkretnego modelu, a to oznacza, że jeden
model nie będzie dobry dla wszystkich, choćby
z uwagi na preferowany pas do spodni – jedni
wolą wąskie, inni szerokie, a to tylko jeden
z czynników. Obydwaj producenci mają produkty
o podobnej konstrukcji, przylegające do ciała,
odpowiednio stabilizowane na pasie za pomocą
uszu montażowych. Mamy do dyspozycji kabury
pełne, zakrywające broń w całości i nieco krótsze
– „motyle" odkrywające końcówkę lufy –
w zależności od preferencji. W obydwu
przypadkach producenci przewidzieli możliwość
zmiany wysokości mocowania kabury, co stanowi
o sposobie dobywania broni z kabury, a znacznie
mniejszy wpływ ma na skrytość noszenia broni
pod ubraniem.
Jeśli chodzi o wrażenia ogólne, estetykę
wykonania, projekt (w końcu i tak kupujemy
oczami), to produkty obu firm stoją
na podobnym poziomie i każdy sam oceni,
które bardziej mu się podobają. Pamiętajmy,