ten tekst jest nieco entuzjastyczny, ale nie bez powodu. Wi-
dzieliśmy projekty, znamy ludzi za nimi stojących, a przy tym
kibicujemy nowemu przedsięwzięciu tak samo, jak kibicujemy
rozwojowi MSBS. Dlaczego? Bo oba te projekty są polskie i do-
bre, chociaż życie pewnie zweryfikuje to, jak bardzo są dobre,
kiedy trafią do użytku. My oceniamy je teraz, na podstawie
tego, co już widzieliśmy i z czym mieliśmy okazję się zapoznać,
a to wygląda właśnie tak, jak pisaliśmy – bardzo dobrze.
tak, wiemy, że pojawią się głosy: „E, to przecież chińszczyzna
z Helikona". Wiemy, że będą utyskiwania na cenę (bo „nie-
dostosowana do polskich zarobków"). Jednak widząc jak to
wygląda od środka jedno wydaje się jasne - DA to już nie jest
i nigdy nie będzie Helikon. Nieprzekonywalnych nikt nie
będzie przekonywał na siłę, ale mamy nadzieję, że Direct
Action spełni pokładane w niej nadzieje i zdobędzie rzesze
zadowolonych użytkowników – co zależy po prostu od jakości
produktów… A więc wszystko w rękach zespołu odpowie-
dzialnego za tworzenie projektów. My dajemy nowej marce
duży kredyt zaufania, bo przekonuje nas to, co chłopaki z DA®
robią. tym bardziej, że wiemy, jak i z kim to robią.
www.fragoutmag.com