Frag Out! Magazine
Issue link: https://fragout.uberflip.com/i/467260
Grudniowe wodowanie miało charakter techniczny – służyło obróceniu kadłuba, gdyż wymagał tego cykl montażu kolejnych urządzeń (powrócił na ląd jeszcze tego samego dnia), a także wyważeniu i sprawdzenia rozkładu mas. Ten drugi element jest ważny, gdyż bazowy projekt był z biegiem lat zmieniany kilkukrotnie (wprowadzano m.in. zmia- ny pokładu lotniczego czy układu pomieszczeń). Według dostępnych informacji uzyskane dane pokrywały się z symulacjami komputerowymi i pozwalają przypuszczać, że w czasie ostatecznego (trzeciego) wodowania obędzie się bez niespodzianek. Obecny stan ukończenia kadłuba określono na 98%. Na wiosnę przewiduje się ostatecz- ne wytoczenie jednostki z hali kadłubowej i rozpoczęcie montażu masztu oraz górnych kondygnacji komina. Lato zapowiada się gorąco – wówczas rozpocznie się montaż wy- posażenia i uzbrojenia. Wśród głównych elementów, które pojawią się na okręcie, należy wymienić automatyczną armatę OTO Melara Super Rapid kalibru 76 mm, dwa bezzało- gowe stanowiska strzeleckie Marlin-WS z armatami Bushmaster II kalibru 30 mm, stację radiolokacyjną Thales SMART-S Mk.2, system kierowania ogniem STIR 1.2 EO Mk.2 oraz elektrooptyczny system obserwacyjno-celowniczy Mirador. Dane z urządzeń elektronicz- nych będą spływać do bojowego centrum informacji, które zostanie zintegrowane przez koncern Thales i będzie stanowić rozwinięcie układu zastosowanego na zmodernizowa- nych okrętach rakietowych typu Orkan. Zastosowany zestaw urządzeń może pozwolić na przyszłe dozbrojenie, przede wszystkim w wyrzutnie przeciwokrętowych pocisków rakie- towych – czy będą to szwedzkie RBS-15 (zakupione dla Orkanów), czy norweskie NSM (być może otrzymają je malezyjskie półbliźniaki „Ślązaka"), zobaczymy w przyszłości. Jak już napisano wcześniej, przyszły ORP „Ślązak" będzie jednym z pierwszych nowych okrętów wojennych, które otrzyma Marynarka Wojenna. W kolejnych latach będzie ona oczekiwać na kolejne jednostki zbliżone pod względem rozmiarów i zadań – trzy okręty obrony wybrzeża (kolejny polityczny zabieg pominięcia słowa „korweta") typu Miecznik oraz trzy patrolowce typu Czapla (a więc wracamy do siedmiu średnich okrętów wo- jennych). Oba typy mają bazować na ujednoliconej konstrukcji kadłubów – będą różnić się jedynie wymiarami czy zestawem środków elektronicznych i uzbrojenia. Co jeszcze ciekawsze, wśród potencjalnych dostawców wymienia się niemiecką rodzinę MEKO. Do tego czasu „Ślązak" wraz z fregatami rakietowymi typu Oliver Hazard Perry i korwetą ORP „Kaszub" będzie stanowić trzon sił eskortowo-patrolowych Marynarki Wojennej. RELACJA