Frag Out! Magazine

Frag Out! Magazine #05 PL

Frag Out! Magazine

Issue link: https://fragout.uberflip.com/i/539710

Contents of this Issue

Navigation

Page 111 of 249

GUN PORN www.fragoutmag.com Omawiając trzymanie broni, nie sposób nie wspomnieć o bezpieczniku w rękojeści, którego zasada działania jest wszystkim dobrze znana. Bezpiecznik ten ma równie wielu przeciwników co fanów – w moim otoczeniu są to głównie osoby mu nieprzychylne, ale ja nauczyłem się z nim współpracować. Rękojeść jest tak wyprofilowana, że dłoń naturalnie wsuwa się pod zamek, który jest wyższy niż w glocku. W odróżnieniu od austriackiego pistoletu chorwacka broń fabrycznie ma jednak na szkielecie wykonany „ogon bobra", co właściwie uniemożliwia przycięcie sobie dłoni czy rękawicy pracującym zamkiem. Przyznaję, że pistolet trzeba złapać pełną dłonią, ponieważ bezpiecznik w porównaniu do tego z colta M1911A1 jest wręcz mikroskopijny – chwycenie broni zbyt nisko skutecznie uniemożliwi oddanie strzału. W czasie moich strzelań z XDM nie miałem takiej sytuacji, ale umiem wyobrazić sobie podobne zdarzenie, zwłaszcza w sytuacji stresowej czy związanej z szybkim dobyciem ukrytej broni z wewnętrznej kabury. Jak już jednak wspomniałem, rękojeść jest wyprofilowana tak, że dłoń naturalnie zjeżdża pod najwyższy punkt pistoletu względem zamka, tak więc patrząc na atuty tego bezpiecznika, nie chciałbym demonizować tego problemu. Wspomniałem wcześniej, że to dodatkowe zabezpieczenie broni przed przypadkowym wystrzałem ma swoich fanów, należy więc poświęcić kilka słów na opisanie sytuacji, w których bezpiecznik ten może nas uratować. BezPieczNik/ RękOjeść

Articles in this issue

Links on this page

Archives of this issue

view archives of Frag Out! Magazine - Frag Out! Magazine #05 PL