Frag Out! Magazine
Issue link: https://fragout.uberflip.com/i/539710
BROŃ STRZELECKA Najbrzydszy z najczęściej kupowanych pistoletów XDM 4.5 to flagowy pistolet chorwackiej firmy, która na przestrzeni ostatnich kilku lat rozwinęła skrzydła, w czym pomogło jej wejście na rynek amerykański. Przemyślana strategia, w tym sprzedaż pod marką Springfield Armory, przyczyniła się do sukcesu tej broni na tym bez wątpienia największym na świecie rynku broni palnej, który rządzi się innymi prawami niż europejski. Swoiście pojmowany amerykański patriotyzm ma się dobrze i napis „Made in USA" zawsze pomaga w promocji produktu, ale przez lata glock zdążył tak dobrze przetrzeć szlak europejskim producentom, że napis „Made in Croatia" nie razi już nikogo w USA, mimo że pewnie tylko nieliczni Amerykanie potrafiliby wskazać położenie tego pięknego kraju na mapie świata. Dodatkowo, odnosząc się do rankingu sprzedaży na stronach gunbroker.com, widać wyraźnie, że chorwacka konstrukcja jest ceniona w Stanach, a broń z fabryki Springfield często wybierają klienci indywidualni. Sam stałem się posiadaczem XDM-a 4.5 10 miesięcy temu i w tym czasie wystrzelałem z niego bez problemów około 12 tysięcy sztuk amunicji. Były to trzy typy amunicji, w kolejności: Magtech (115gr. FMC), Sellier & Bellot (115gr. FMJ), Fiocchi (115gr. FMJ). Oprócz nich około 30% strzałów oddałem reelaborowaną amunicją do strzelań do blach, która również działała bez zarzutu. Rodzaj amunicji jest o tyle istotny, że pokazuje, iż mój wybór jest podyktowany dostęp- nością i rozsądnym przedziałem cenowym. Przez 10 miesięcy regularnego strzelania z tego pistoletu nie przypominam sobie, aby coś się zacięło z powodu wadliwego działania mechanizmów. Nie zdarzyła mi się żadna fajka, a doublefeedy albo łuski pozostające w komorze spowodowane były ewidentnie moimi błędami w trzymaniu broni w trudnych i przekombinowanych pozycjach strzeleckich wymuszonych przez ćwiczenie. Byłem jednak świadkiem kilku sytuacji, w których początkujący strzelcy, a zwłaszcza kobiety, na skutek zbyt delikatnego trzymania broni uniemożliwiły zamkowi poprawne przeładowanie. O ile jest to typowa cecha „plastikowych pistoletów", o tyle podobnych problemów te same osoby nie miały z moim glockiem 17.