Frag Out! Magazine
Issue link: https://fragout.uberflip.com/i/564698
zawody odbywały się w konwencji 2-gun – karabin i pistolet, czyli dwa podstawowe rodzaje broni, jakie mogą być używane „na robocie". jednym z podstawowych założeń zawodów jest użycie przez startujących broni i oporządzenia, z którego korzystają na co dzień w pracy. Stąd, mimo konwencji „karabin i pistolet", na linii startu pojawiali się również strzelcy z pistoletami maszynowymi (w sumie można by określić ten konkretny 2-gun jako „broń długa i pistolet"). za jeden z ciekawszych „standardowych elementów wyposażenia" można uznać psa, z którym startował jeden z zawodników i wraz z nim realizował większość scenariuszy. Było to nie lada wyzwanie, chociaż pies wyglądał na zadowolonego z wyczynów swojego przewodnika... ;) Kolejnym wymogiem była pełna autonomia startujących, co wymagało posiadania potrzebnego na cały dzień sprzętu i amunicji na sobie. To, czy był on przenoszony w oporządzeniu czy w plecaku, zależało od preferencji oraz konfiguracji wyposażenia zawodników. Najlepiej zobrazuje to fakt, że w przypadku, gdy magazynek nie był odzyskany natychmiast po jego wymianie (czy to poprzez podniesienie go spod nóg czy przez przeładowanie taktyczne), konfiskowali go sędziowie, podpisywali i oddawali dopiero na koniec zawodów. Oznacza to, że będąc nieostrożnym lub lekkomyślnym przy gospodarowaniu magazynkami, pod koniec dnia można było trzymać w rękach karabinek o szybkostrzelności muszkietu. Organizatorzy przygotowali siedem torów. Każdy miał swój własny scenariusz i wymagał zarówno trzeźwego myślenia, jak i dobrej kondycji fizycznej. No i oczywiście umiejętności strzeleckich na najwyższym poziomie. Organizatorzy nie szczędzili środków w celu utrudnienia zadania zawodnikom, np. poprzez symulowanie rany jednej ręki lub dorzucenie dodatkowego bagażu w postaci skrzynki z amunicją wypełnionej piachem, opon lub rannego (manekina). Kolejnym sposobem na utrudnienie życia startującym było wymuszanie niewygodnych pozycji strzeleckich oraz przekładania broni do słabej ręki. etapy były różne – niektóre wymagały długich przebiegów, inne były zwarte, ale za to bardziej nasycone pułapkami. O scenariuszu i trasie do przebiegnięcia zawodnicy dowiadywali się tuż przed startem, najpierw z mapy terenu oraz opisów zadania, a ostatecznie otrzymywali krótki rozkaz od sędziego. Pomimo tak hermetycznej organizacji do udziału w zawodach zaproszono również kilku zaufanych strzelców cywilnych. Głównym zamierzeniem organizatora było umożliwienie zawodnikom wymiany informacji oraz doświadczeń w zakresie taktyki strzeleckiej umożliwiającej szybkie i skuteczne rażenie celów. OPIS TORÓW: CASEVAC zaatakowany został posterunek wojsk sojuszniczych, jest dużo rannych. zadanie: wyeliminować wszystkich przeciwników i ewakuować wszystkich rannych do pojazdu ewakuacji medycznej. 1 www.fragoutmag.com