Pokrętła do regulacji zostały zabezpieczone zakrętkami. Tu trzeba dać wielkiego plusa za przymocowanie
zakrętek na stałe metalową linką. To, co zazwyczaj wpadało w trawę i trzeba było tego szukać godzinami,
tutaj nie wypadnie – jeden problem mniej. Niestety pokrętła regulacji mają także i wady. Pierwszy minus
to podziałka. Co prawda znajduje się na samym pokrętle, ale punktu odniesienia już nie znalazłem. Poza
tym przydałby się napis, czy jedno kliknięcie to 1 MOA, 1/2MOA czy może 1/4MOA (niestety, instrukcji
nie dostaliśmy...). Kolejna kwestia to mechanika samego pokrętła – chodzi ono z dużym oporem,
a charakterystyczny klik jest bardzo słabo wyczuwalny, a w rękawiczkach wręcz nie do zauważenia.
Podświetlenie – tutaj pierwsza rzecz, która rzuca się w oczy, to pokrętło pozwalające regulować natężenie
iluminacji. Podziałka znajduje się na szkielecie, a wskaźnik na pokrętle. Przyznam, że dużo czasu zajęło
mi znalezienie tej małej kreski… A może by umieścić ten wskaźnik w tym samym miejscu, w którym jest
śruba montażowa? Samo podświetlenie sprawuje się bardzo dobrze. Krzyż jest wyraźny i czytelny, może
dodałbym więcej trybów w niskiej intensywności świecenia, ale to już chyba bardziej moje chciejstwo niż
błąd konstrukcyjny.
WYPOSAŻENIE