każdy posiadający opatrunek indywidualny, bez
względu na jego typ, bardzo poważnie podszedł
do tematu poznania jego budowy, użycia
na samym sobie oraz użycia w trudnych
sytuacjach na różnych częściach ciała.
Z doświadczenia wiem, że każdy, kto
zajmuje lub zajmował się opatrywaniem ran
w sytuacjach stresowych, potwierdzi, że nawet
z kawałka szmatki i opaski elastycznej jesteśmy
w stanie wykonać doskonały opatrunek
uciskowy – wystarczy odpowiednio wcześniej
się przygotować i nie zaniedbywać treningów.
…sięgam
do
„ifaka"
i
wyciągam
opatrunek.
Założenie
go
na
głowie
to
kwestia
kilkunastu
sekund
(tym
bardziej,
że
nie
musiałem
ściągać
hełmu).
Sięgam
głębiej…
Gdzieś
tam
miałem
jeszcze
ampułki
z
solą
fizjologiczną.
Są!
Znalazłem!
Dwie
wystarczą
do
przemycia
oczu.
Nareszcie
cokolwiek
widzę…
choć
łeb
nadal
napiernicza…".
-
„Adi!
Co
ci
jest?
Słyszysz
mnie?"
-
no..
pojawił
się
wreszcie
medyk
-
„A
jak,
k...a,
myślisz?
Komar
mnie
użarł!"