Frag Out! Magazine

Frag Out! Magazine #06 PL

Frag Out! Magazine

Issue link: https://fragout.uberflip.com/i/564698

Contents of this Issue

Navigation

Page 182 of 249

– To niezwykle ważne, żeby zrozumieć, że współczesne kon- flikty zbrojne zmieniły swoją specyfikę i prywatni żołnierze zatrudniani przez firmy PMC wykonują zadania bliższe policji, straży granicznej czy po prostu ochronie – przekonuje Piotr. – Ten mix wiedzy wymusza na wojskowych kontraktorach nie- ustanne podnoszenie swoich umiejętności oraz poszerzanie wiedzy o tematykę niedostępną dla przeciętnego żołnierza. Zdaniem instruktorów Global Protection Group szkolenia po- winny obejmować także zasady zachowania się w miejscach stałego pobytu oraz procedury reagowania na zagrożenia typu ostrzał bazy lub detonacja ładunku wybuchowego w pobliżu. „Ramak" – były specjals, od kilku lat pracujący w sektorze prywatnym, jest zdania, że żołnierze, którzy po zakończe- niu służby wojskowej szkolą się na kontraktorów, mają przed sobą niełatwe zadanie. Owszem, posiadają często odpowied- nie przygotowanie i doświadczenie, jednak brak im pewnych umiejętności interpersonalnych i bezkonfliktowego działa- nia. Do tej pory nastawieni byli na wykonywanie rozkazów i realizację przydzielonych zadań, natomiast praca w warun- kach cywilnych wymaga od nich pewnej zmiany podejścia. Wszystko zależy od tego, jak długo taka osoba służyła w woj- sku, gdzie obowiązywała hierarchia i należało wykonywać polecenia przełożonych. Gdy były mundurowy przychodzi do pracy w cywilu, oczekuje się od niego samodzielności i kre- atywności, a do tego nie jest przyzwyczajony. – Znam wiele przypadków świetnych żołnierzy, którzy sprawdzali się w wa- runkach bojowych, ale kompletnie nie radzili sobie w pracy w strukturach korporacyjnych – stwierdza „Alex". – Powszechne są przypadki, w których po latach wykonywania rozkazów byłym wojskowym trudno jest samodzielnie oceniać sytuację i podejmować decyzje. Pamiętam zdarzenie, gdy konwojowani ludzie prosili o zatrzymanie się przy sklepie i ochraniające ich osoby miały problem ze zdecydowaniem, czy tak zrobić. Gdyby ochroniarze przeszli odpowiednie szkolenie, mogliby szybko ocenić, czy jest to możliwe, czy znajdują się w bezpiecznym terenie i czy nie są narażeni na niebezpieczeństwo. W opinii praktyka, rozwiązaniem tego problemu powinny być zajęcia z zakresu umiejętności interpersonalnych, psychologii czy zarządzania ludźmi. – Byli żołnierze muszą zdać sobie sprawę, że znajdują się już w innej strukturze organizacyjnej – podkreśla „Ramak". – Powinni dowiedzieć się, jak współpracować z ludźmi, nie stosując jedynie metod dowódczych opartych na formie naka- zowej. Wśród umiejętności niezbędnych podczas wyjazdu w rejony wysokiego ryzyka „Alex" wymienia jednym tchem znajomość języków obcych, nawigacji i kulturoznawstwa. Sprzęt elektro- niczny bywa awaryjny, a na pustyni czy w górach łatwo jest się zgubić. Kogo w takiej sytuacji zapytać o drogę? Istotne są także szkolenia SERE, które mają przygotować kontraktorów na najgorsze. Należy zrozumieć, że każdy pracownik firmy PMC jest dla niej tylko „białkowym nośnikiem informacji": w tym wypadku wy- jątkowych umiejętności. – Firma, zatrudniając kontraktora, kupuje gotowe narzędzie do rozwiązywania sytuacji kłopotli- wych i nie jest zainteresowana dodatkowym inwestowaniem w nie – wyjaśnia „Święty". – Pracodawca oczekuje od pracow- ników niezbędnych umiejętności popartych międzynarodowy- mi kwalifikacjami (m.in. Close Protection level 3 BTEC, FPOS level 2, MIRA), bez których ci drudzy nie mają nawet możli- wości wzięcia udziału w procesie rekrutacji. Jeśli ktoś nie za- dbał o to podczas służby, to musi się pogodzić z ponoszeniem wydatków z własnej kieszeni. Te nakłady szybko się zwra- cają, ale nie da się ich uniknąć. Tak po prostu wygląda praca w sektorze prywatnym. SZKOLENIE

Articles in this issue

Links on this page

Archives of this issue

view archives of Frag Out! Magazine - Frag Out! Magazine #06 PL