Frag Out! Magazine

Frag Out! Magazine #06 PL

Frag Out! Magazine

Issue link: https://fragout.uberflip.com/i/564698

Contents of this Issue

Navigation

Page 205 of 249

więcej ładownic, w tym stylowych gadżetów, takich jak właśnie wspomniany pokrowiec na bagnet ("Bayonet frog", NSN 8465-99-132- 1567), który wraz z plastikowym scabbardem służy do przenoszenia kontraktowego bagnetu do karabinka SA80; ładownicę na 200 sztuk amunicji do Minimi (200-rd Minimi pouch, NSN 8465-99-679-8281), kaburę na pistolet (holster, pistol (other arms), NSN 8465-99-978-5365), którą można również nosić osobno na specjalnej szelce; czy bardzo ciekawą apteczkę osobistą (trauma pouch, NSN 8465-99-978-4567) wielkością przypominającą ładownicę ogólnoużytkową, jednak o wiele bardziej od niej pakowną. Tak jak pisałem wcześniej, pokrowców i kieszeni kompatybilnych z PLCE jest bardzo dużo, co pozwala na przygotowanie oporządzenia pod względem konkretnego zadania lub pełnionej funkcji. Żołnierze nie byliby sobą, gdyby nie próbowali własnoręcznie modyfikować lub „ulepszać" sprzętu, który dostali od kwatermistrza. Omówię tu krótko kilka najpopularniejszych tunningów: - zamiana pasa głównego − wielu żołnierzy, zwłaszcza tych, którzy z niewiadomych przyczyn lubią wyskakiwać ze sprawnego samolotu, zamienia pas główny na tzw. roll pin belt, czyli pas z klamrą spadochronową. Można to zrobić, kupując gotowy pas jednej z prywatnych firm (np. HM Supplies) lub montując do kontraktowego pasa samą klamrę; - zamiana zapięć klap kieszeni – tu również przodują wyżej wymienieni spadochroniarze. Przyczyny takiego tunningu są dwie – citeki potrafią się otworzyć podczas skoku, poza tym, gdy są źle zapinane (o czym już pisałem), często się wyłamują. Citeki najczęściej zamieniane są na szeroki kawał taśmy velcro wraz z napą. Pomysł został podchwycony przez prywatne firmy, które oferują gotowe kieszenie (a nawet kompletne oporządzenia) z tego typu systemem zapięć. - troczenie pokrowca na bagnet bezpośrednio do ładownic – powiedzmy sobie wprost: bagnet przypięty do pasa nie leży najlepiej i przy okazji rozbija zwartą, symetryczną bryłę kieszeni, więc docelowo ładownice amunicyjne z jednej strony są bliżej, a drugie dalej od klamry. Żołnierze obchodzą ten problem, wypalając w bocznej ściance lewej ammo pouch niewielkie otwory, i dowiązując pokrowiec na bagnet kawałkiem paracordu. Bardziej radykalna konwersja polega na zrobieniu poziomych nacięć w ładownicy amunicyjnej, przez które przewleka się zapięcia pokrowca na bagnet. Trzecia, najmniej inwazyjna metoda, to zamocowanie dolnego zapięcia pokrowca na bagnet na połączonych ze sobą bocznych szlufkach dwóch sąsiadujących ze sobą kieszeni, a górnego zapięcia na środkowym troku szelek www.fragoutmag.com

Articles in this issue

Links on this page

Archives of this issue

view archives of Frag Out! Magazine - Frag Out! Magazine #06 PL