Frag Out! Magazine
Issue link: https://fragout.uberflip.com/i/630717
Zanim nóż trafił w moje ręce, udało mi się namierzyć wśród pobliskich garaży wspaniałą, wolnostojącą lo- dówkę, kiedy jednak nadszedł czas, by zmasakrować ją nieco przy użyciu RTK, z rozczarowaniem odkryłam, że nieznane siły zlikwidowały cel. Pozostało mi zatem już tylko sprawdzenie, jak rasowy „taktyczny łom", sprawdza się w roli otwieracza do czołgów, jak często bywa nazywany. W tym celu wyszłam przed dom, do zaparkowanego na podwórku T-72, który jednak dał się otworzyć bez pomocy noża i posłużył jedynie za pancerne tło. Podsumowanie RTK to zdecydowanie nóż mający tzw. „zapas mocy". Sprawdził się zarówno w lesie, przy pracach obozo- wych, jak i w czynnościach, których wykonywania nożem nie da się wytłumaczyć w żaden racjonalny sposób. Mimo że jest to typowy nóż taktyczny, nie można przypiąć mu popularnej łatki „łomu" pozba- wionego właściwości tnących. Oczywiście, grubość klingi wymusza pewne ograniczenia, jednak twar- dość ostrza pozwala na cięcie nawet bardzo grubych materiałów bez obaw o zniszczenie noża. Dodatkowo RTK wykazuje całkiem niezłe zdolności penetracyj- ne, średniej grubości czubek nie ukruszył się ani na wzmocnieniu opony, ani na zmarzniętym drewnie. Biorąc pod uwagę wygodę użytkowania i różnorod- ność zastosowań, uważam go bardzo udany projekt. Raptorartur udowodnił, że potrafi wyczarować pilni- kiem solidne i uniwersalne narzędzie, które w dodat- ku świetnie się prezentuje. www.fragoutmag.com