Frag Out! Magazine
Issue link: https://fragout.uberflip.com/i/684576
Mimo że osiąga wysokie temperatury, roz- grzaną lufę można wymienić dość łatwo. Najtrudniejszym momentem jest przesunię- cie jej blokady, która łapie ciepło, ale jeśli broń jest czysta, nie na granicy żywotności, a lufa nie rozgrzała się do białości, to można ją ła- two przesunąć dłonią w zwykłej rękawiczce bez ryzyka oparzenia się. Dalej jest prosto – łapiemy za chwyt transportowy i wyciągamy gorącą lufę. Ciekawostka: dwie lufy w komple- cie (zgodna numeracja) i dwa różne urządzenia wylotowe. Przyrządy celownicze są wygodne i wyraźne – celownik (nieco na wyrost) jest wyskalowany do 1500 metrów. Niestety, nie da się na PKM zainstalować celownika optycznego czy elektrooptycznego – takie bajery dostępne są dopiero w UKM-2000. Mimo wszystko przyrządy mechaniczne dają radę i prowa- dzenie celnego ognia nie sprawia problemu. Aby to sprawdzić, strzelaliśmy na 100 me- trów do sylwetki jelenia (akurat taka tarcza się znalazła) – skupienie ognia pojedynczego i 2–3-strzałowych serii możecie zobaczyć na zdjęciu obok. Karabin nie był przestrze- lany, dlatego wszystko ułożyło się w gór- nej części tarczy, ale i tak nie było źle. Jeśli już strzelamy z PKM stojac, warto dołożyć do tego kolejny element oderwany nieco od początkowego przeznaczenia tej konstruk- cji, czyli chodzenie. Strzelanie w ruchu to dla większośći strzelców rzecz wymaga- jąca treningu, dlatego też warto spróbować z PKM. Masa konstrukcji, czyli 7,5 kg (ze skrzyn- ką amunicyjną i setką naboi zdrowo ponad 9 kg), wymusza wcześniejsze psychofizyczne przygotowanie do zadania – praktycznie cała masa karabinu spoczywa bowiem w lewej dłoni, a dodatkowo mamy się jeszcze przecież poruszać. Czego się jednak nie robi dla przy- jemności? Wymiana skrzynki amunicyjnej wymaga treningu. To znaczy, że da się to zrobić i bez niego, ale powoli i trochę nieporadnie. W końcu trzeba przecież podpiąć skrzynkę (wymaga to trafienia w odpowiednie zaczepy pod spodem komory zamkowej), położyć taśmę na dono- śniku i umieścić pierwszy nabój w szczękach wyłuskiwacza. Sama skrzynka jest śred- nio wygodna – duża i w całości wykonana z metalu, przez co przeszkadza w strzelaniu z innych postaw niż leżąca – częściowo tkani- nowy zasobnik, taki jak w UKM-2000, spisu- je się tu znacznie lepiej. No i w nim taśma nie grzechocze... Sama taśma to również niezłe wyzwanie. Na początku strzelania jest jeszcze łatwo, ale po wystrzeleniu połowy amunicji zaczynają się schody. in action