Frag Out! Magazine
Issue link: https://fragout.uberflip.com/i/707484
Dodatkowym aspektem podlegającym weryfikacji i sprawdzaniu było funkcjonowanie systemu i procedury realizacji zadań w ramach funkcji państwa gospodarza. Ze względu na swój międzynarodowy charakter „Anakonda '16" miała także międzynarodowe kierownictwo – poza Dowództwem Operacyjnym Rodzajów Sił Zbrojnych decyzje podejmowane były przez Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych, dowództwo armii amerykańskiej w Europie, Wielonarodowy Korpus Północ-Wschód oraz połączone do- wództwo NATO w Izmirze. Przygotowania do realizacji przedsięwzięcia zaczęły się znacznie wcześniej, gdyż spora część sprzętu musiała dopiero być przerzucona do Polski – wykorzystano tu m.in. potencjał portu han- dlowego w Szczecinie, gdzie przybywały jednostki transportowe. Od samego początku tegoroczna „Anakonda" zaskakiwała otwartością dla mediów oraz scenariuszem. Jeszcze nigdy wielodniowe ćwiczenia odbywające się na terenie kraju nie były tak prowadzone: dziennikarze mogli przebywać w terenie praktycznie przez cały okres, zmieniając je- dynie poligony i epizody. Pierwszego dnia przeprowadzono desant spa- dochronowy żołnierzy z Polski, Wielkiej Brytanii oraz Stanów Zjednoczo- nych – ich celem było opanowanie mostu drogowego w Toruniu. Spośród blisko dwóch tysięcy żołnierzy część przybyła w rejon desantowania bez- pośrednio ze Stanów Zjednoczonych. W tym samym czasie w miejscowości Chełmno, na północ od Torunia, międzynarodowy batalion inżynieryjny zbudował przeprawę na Wiśle, dzięki której kolumna zmechanizowana składająca się przede wszystkim z kołowych transporterów opancerzo- nych Stryker skierowała się na most w Toruniu. Równolegle, na poligonie w Ustce, ćwiczyły jednostki przeciwlotnicze, a w Wędrzynie aeromobilne. Na największym w Polsce poligonie w Drawsku Pomorskim rozlokowały się jednostki ciężkie wyposażone w pojazdy gąsienicowe wraz ze wspar- ciem powietrznym. Uroczyste zakończenie „Anakondy '16" obyło się 17 czerwca. Doświadcze- nia wyniesione z zakończonych manewrów pozwolą na lepsze przygo- towanie sił do działań w czasie realnego kryzysu. Jednym z pierwszych wniosków, które ogłosił generał Różański, jest częstsze wykorzystanie przestrzeni cywilnej do ćwiczeń, co miałoby urealnić szkolenie żołnie- rzy. Także Amerykanie, którzy wystawili największy kontyngent spośród sojuszników, wskazali na braki, które należy usunąć przy okazji kolejnych tego typu wydarzeń bądź realnych operacji bojowych – mowa tu m.in. o zintegrowaniu łączności czy kwestii logistycznych. foto: comcam.pl foto: comcam.pl www.fragoutmag.com