Frag Out! Magazine
Issue link: https://fragout.uberflip.com/i/763773
Najnowsza powieść Jakuba Pawełka „Pierścień ognia" przenosi nas w świat równoległej rzeczywistości geopolitycz- nej, gdzie pojęcie dychotomii nie ma już racji bytu. Świat, jaki ser- wuje nam autor, tworząc tło powieści, podzielony jest zaskakującymi obszarami wpływów i przypomina patchwork zszywany ze skrawków dawnej świetności sojuszy. Podziały, do jakich jesteśmy przyzwycza- jeni oraz sojusze obecnie kształtujące politykę światową, są w nas tak mocno zakotwiczone, że gdy czytamy kolejne strony powieści, jeste- śmy zaskakiwani powiązaniami, które dziś wydają się niemożliwe. Przyznaję, jest to dość mocna niespodzianka zarówno w warstwie pierw- szego planu bohaterów zaangażowanych w działania operacyjne, jak i głównych figur globalnej szachownicy wpływów. Co takiego wprawiło mnie w osłupienie, nie zdradzę, żeby nie psuć przyjemności czytelni- kom, ale muszę podkreślić, że dla mnie była to dość egzotyczna kon- figuracja. Trigerem globalnej akcji stawiającym świat na krawędzi wojny jest odkrycie tajwańskich naukowców umożliwiające przeprowadzenie kontrolowanej tzw. zimnej fuzji w warunkach niskiej temperatury (dla wtajemniczonych typowa reakcja termojądrowa to kontrolowana eks- plozja termojądrowa, która wymaga temperatury rzędu milionów (!) Kelwinów, a doskonałym przykładem jest to, co dzieje się na po- wierzchni Słońca). Technologia zimnej fuzji, będąca źródłem taniej i praktycznie niewyczerpalnej energii, staje się celem rozgrywki pomię- dzy hegemonem – Chińską Republiką Ludową, dla której renegacki Tajwan zawsze był bolesną solą w oku, a zdetronizowanymi Stana- mi Zjednoczonymi Ameryki, wciąż roszczącymi sobie prawo do bycia pacyficzną potęgą. Oczywiście nie lada kąsek stanowi nowatorska wie- dza na temat kontrolowanej syntezy jądrowej – to ona zamienia rejon południowego Pacyfiku w teatr konfliktu, którego pierwszym aktem jest inwazja Chin na republikański Tajwan. W przeciwieństwie do klasycznych thrillerów szpiegowsko-politycz- nych, gdzie wątek globalnego zagrożenia był już przetwarzany w tysiącach scenariuszy, autor serwuje nam potężne, wielowątkowe uniwersum losów wielu bohaterów, opisując ich perypetie z obsesyjną wręcz szczegółowością. Zabieg ten pozwala nam spojrzeć na konflikt oczami osób będących decydentami, szeregowymi uczestnikami oraz – co najważniejsze i najdramatyczniejsze – ofiarami panującego chaosu. Bezpardonowa rozgrywka polityczna pomiędzy Chinami a USA, obraz przetasowanych sojuszy europejskich wraz ze zmianą kierunków po- litycznych najważniejszych globalnych graczy, a dodatkowo perypetie i perturbacje bohaterów opisane na stronach powieści Jakuba Pawełka wprawiają w osłupienie, gdyż obecna, globalna sytuacja zaczyna za- trważająco przypominać tę opisaną przez autora. Czy powinniśmy się nad tym poważniej zastanowić? Odpowiedź na to pytanie zostawiam czytelnikowi. Należy oddać autorowi to, że z olbrzymią pieczołowitością, dbałością o szczegóły i realizmem zanurza czytelnika w świecie operacji mili- tarnych. Nieistotne jest to, czy opisywana sekwencja zdarzeń ma miej- sce na morzu, dzieje się na lądzie czy w powietrzu. Zasób informacji, opisów oraz jakość wiedzy, jaką autor przeniósł na strony powieści, są godne najwyższego podziwu. Z wirtuozerią graniczącą wręcz z ob- sesją detalu epatuje czytelnika procedurami, przebiegami działań na poziomie najmniejszych jednostek bojowych czy też dużych grup mor- sko-lotniczych. Opisy sprzętu bojowego stron konfliktu to osoba katego- ria, w której autor nie daje czytelnikowi odetchnąć, chcąc przekazać jak najwięcej ze swojej fascynacji na tak niewielu stronach. Jestem wielbicielem klasycznych thrillerów politycznych, których kano- ny wyznaczali klasycy, tacy jak Ludlum, Forsythe czy Clancy, a wielu różnych autorów z mniejszym lub większym powodzeniem próbowało wejść do „zamkniętego" kręgu. Powieść Jakuba Pawełka „Pierścień ognia" bez kompleksów z impetem wbija się w wymagający świat po- litical fiction. Autorze – chcę więcej. www.fragoutmag.com