Frag Out! Magazine
Issue link: https://fragout.uberflip.com/i/763773
Warto przy tym zaznaczyć, że łączność poprzez CONET (satelita) ułatwiała przesyłanie meldunków, dawała możliwość transmisji danych w czasie rzeczywistym oraz znacznie usprawniała dowodzenie, dając cały czas podgląd na aktualne położenie pododdziałów. Dawała również dostęp do mapy cyfrowej z położeniem wszyst- kich elementów brygady i wykrytego przeciwnika. Była jednak mało mobilna i demaskowała położenie SD. Nie umożliwiała łączności w czasie ruchu. Jedynym systemem, który działał niezależnie od warunków terenowych i w czasie przemieszczania się, było polskie radio. Polski batalion zmieniał położenie SD minimum raz dzien- nie, co było ogromnym zaskoczeniem dla Amerykanów i zostało zauważone przez najwyższych dowódców ame- rykańskich. Nie dało to niestety gwarancji uniknięcia wy- krycia i SD batalionu zostało dwukrotnie zaatakowane. Przyczyną było przede wszystkim przydzielenie amery- kańskich elementów: obsługi nie potrafiły zamaskować kilku pojazdów, konieczne było też używanie wpół otwar- tej przestrzeni, aby móc wykorzystać przydzieloną „sate- litę" (która nie mogła być przykryta siatką maskującą). Maskowanie sprzętu było drugim zagadnieniem, w którym polski batalion miał bezwzględną przewa- gę nad sojusznikami. W każdym etapie ćwiczenia polskie pojazdy wyszukiwały ukrycia i rozlokowywały się w lesie. Amerykanie rozstawiali swoje SD i sprzęt na otwartej przestrzeni. RELACJA